Wilcze dzieci # 1

Awatar użytkownika
dejikos
nołlife
Posty: 2710
Rejestracja: czw sie 10, 2006 2:04 pm
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: dejikos » pt sie 14, 2015 3:19 pm

kuras pisze:Z gramaturą byłbym ostrożny bo wydanie angielskie jest na objętościowym papierze (spulchnianym), więc gramatura może być ta sama, a ludzie nie lubą takiego, bo twierdzą że jest żółty, zły, wstrętny i toaletowy...
Bardziej od innego odcienia bieli irytują mnie przebicia farby. Wy używacie szczególnie szajskiego papieru, bo ani w mangach JPF ani w mangach SJG nie widziałam takich przypadków. Jedynie Kotori może się z Wami pod tym względem równać.
Twitter * Discord: Dejikos#8562

Awatar użytkownika
kuras
Weteran
Posty: 1455
Rejestracja: pn cze 06, 2011 2:30 pm
Lokalizacja: NDM
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: kuras » pt sie 14, 2015 3:36 pm

Papieru używamy tego samego zapewne, bo wybór nie jest znów taki duży, mogą być różnice jeśli chodzi o maszyny używane do druku (w tym ilość farby, nasycenie czerni itd.), zmiana papieru na wyższą gramaturę (według słów drukarza) nie wiele pomoże, z drugiej strony schodzenie z nasycenia czarnego daje mało zadowalający efekt.
JPF robi część swojego druku na cyfrze (mega mangi, boginki i inne tytuły o niskim nakładzie) co sprawia że sam z siebie nie ma prawa przebijać (to jest coś na kształt drukarki laserowej). U nas tylko część dodruków robiona jest w drukarniach cyfrowych, chociażby dla tego że nie mamy własnej drukarni i nie możemy zrobić dodruku w sensownej cenie w dowolnym momencie.
Co do papieru objętościowego to z miłą chęcią rozważylibyśmy go jeśli nie spotkało by się to ze zmasowanym smutkiem wśród ludzi (że niby oszczędności albo że nadaje do podtarcia itp. a papier objętościowy droższy jest, nie wiele ale zawsze XD), niestety ludzi lubiących objętościowy jest mniej :(

Awatar użytkownika
zandam
Moderator
Posty: 3063
Rejestracja: czw kwie 24, 2003 8:13 pm
Lokalizacja: Wronki
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: zandam » pt sie 14, 2015 3:46 pm

Co do papieru objętościowego to z miłą chęcią rozważylibyśmy go jeśli nie spotkało by się to ze zmasowanym smutkiem wśród ludzi (że niby oszczędności albo że nadaje do podtarcia itp. a papier objętościowy droższy jest, nie wiele ale zawsze XD), niestety ludzi lubiących objętościowy jest mniej :(
Zawsze możecie poeksperymentować na tytułach dla dojrzalszych czytelników, o ile jakiś wydacie, bo przypuszczam, że to "mniej" odnosi się właśnie do nich (do mnie zresztą również).

Pierwsze o czym pomyślałam, jak zobaczyłam zdjęcia polskiego wydania, to jak dobrze, że mam amerykańskie. :P Nie żeby polskie było jakieś tragiczne, ale nienawidzę przebijających stron, a na te trafiam tylko w polskich wydaniach (Amerykanie też mają tytuły drukowane na białym papierze, ale jakimś cudem nie przebijają...). Plus papier w amerykańskim jest taki fajny w dotyku. YP ogólnie ma bardzo fajne ekskluzywne wydania, gdyby jeszcze onomatopeje czyścili....

Grey
nołlife
Posty: 4340
Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
Status: Offline

Post autor: Grey » pt sie 14, 2015 7:07 pm

O, pierwsza osoba z jakiegoś wydawnictwa, która przyznała, że Amerykanie używają lepszego papieru niż polskie wydawnictwa mangowe.. do tej pory każdy nam wmawiał na odwrót :) dzięki za szczerość^^
Aczkolwiek akurat ja na wydania Waneko nie narzekam. Bardziej mnie JG irytuje pod względem technicznym.

Daminox
nołlife
Posty: 2661
Rejestracja: pn gru 17, 2012 7:33 pm
Lokalizacja: Skierniewice
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Daminox » pt sie 14, 2015 8:53 pm

Rozmawiałem z wydawcami i generalnie woleli objętościowy, ale podobno nie ma wtedy możliwości druku cyfrowego, więc niskonakładowe MM oraz większość dodruków byłaby niemożliwa.
"Gdy w pobliżu nie ma dźwięku, słychać dźwięk własnego serca"
Mushishi przeł. Radosław Bolałek

Awatar użytkownika
kuras
Weteran
Posty: 1455
Rejestracja: pn cze 06, 2011 2:30 pm
Lokalizacja: NDM
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: kuras » pt sie 14, 2015 9:07 pm

Hmmm... No nie wszędzie i nie zawsze lepszy ten papier jest, ale ogólnie papier objętościowy jest spoko ;) A co do wydania amerykańskiego wilczych dzieci to najbardziej mnie boli obwoluta, mam wrażenie że zaraz się rozpadnie, bo nie jest niczym pokryta, ok może fajny efekt ten papier daje ale trwałość na tym cierpi.

ravel
Adept
Posty: 311
Rejestracja: czw sty 23, 2014 9:50 pm
Status: Offline

Post autor: ravel » pt sie 14, 2015 9:11 pm

Meliona pisze:Obrazek
To amerykanie mają jakąś awersję do większych czcionek, czy istnieje jakiś inny powód dlaczego zostawiają takie malizny w dymkach, pomimo że wyraźnie jest miejsce?

Daminox
nołlife
Posty: 2661
Rejestracja: pn gru 17, 2012 7:33 pm
Lokalizacja: Skierniewice
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Daminox » pt sie 14, 2015 11:37 pm

Estetyka. Waneko ma politykę zapełniania dymków czego nie podzielam, ale jakoś mi nie przeszkadza. Wg mnie znacznie lepiej wyglądają napisy, które nie starają się zabrać całego wolnego miejsca, o stosowaniu złotego podziału już nie wspominając ;)
"Gdy w pobliżu nie ma dźwięku, słychać dźwięk własnego serca"
Mushishi przeł. Radosław Bolałek

Chrno
Status: Offline

Post autor: Chrno » ndz sie 16, 2015 8:43 pm

Bardziej od innego odcienia bieli irytują mnie przebicia farby. Wy używacie szczególnie szajskiego papieru, bo ani w mangach JPF ani w mangach SJG nie widziałam takich przypadków.
Sprawdziłem na bleachu (bo dużo białych teł xD) i kokoro conect i obie mangi mają przebicia. Jak się ogląda mangi pod tym kontem to żadne wydawnictwo nie robi wyjątku.

Awatar użytkownika
dejikos
nołlife
Posty: 2710
Rejestracja: czw sie 10, 2006 2:04 pm
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: dejikos » ndz sie 16, 2015 11:03 pm

Chrno pisze:Sprawdziłem na bleachu (bo dużo białych teł xD) i kokoro conect i obie mangi mają przebicia. Jak się ogląda mangi pod tym kontem to żadne wydawnictwo nie robi wyjątku.
Akurat tych, które przytoczyłeś, nie mam. Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę intensywność tych przebić, wg mnie w wydaniach Waneko rzuca się to bardzo w oczy.
Twitter * Discord: Dejikos#8562

Awatar użytkownika
Dembol
Wtajemniczony
Posty: 947
Rejestracja: śr lut 04, 2009 10:46 am
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Dembol » wt sie 18, 2015 12:39 pm

ravel pisze:To amerykanie mają jakąś awersję do większych czcionek, czy istnieje jakiś inny powód dlaczego zostawiają takie malizny w dymkach, pomimo że wyraźnie jest miejsce?
Zgodnie z zasadami poprawnego liternictwa wielkość czcionki w dymkach powinna być jednakowa. Jedyne wyjątki to bardzo głośny krzyk lub bardzo cichy szept.

Awatar użytkownika
Reviolli
nołlife
Posty: 2121
Rejestracja: pn gru 29, 2014 7:58 am
Status: Offline

Post autor: Reviolli » śr sie 19, 2015 12:27 pm

Mam mieszane odczucia do tego tomu. Rysunek nawet mi się podobał, klimat był ale szybkość w jakim tomik się skończył...
Muzyczne, Yuri, sportowe +2
Przygodowe, gender bender, komedie +1
Horrory, SF, Kryminały -1

Reiha
Status: Offline

Post autor: Reiha » czw sie 20, 2015 2:33 pm

Quithe pisze:Chyba miałem się zastanowić nad tym i jakoś tak wylądowało w koszyku, więc pewnie wezmę.

Co do regału, mam nowy (BILLY z Ikei), półki są dość głębokie, więc zrobię dwa rzędy mang na jednej. Może w weekend uda się to skończyć xD
Billy lubi mangi :D Też mam Billego (z nastawką) i kocham go jak własne dziecko :D

Co do Wilczych Dzieci, czuję się jak kocia kupa, ale to amerykańskie wydanie najprawdopodobniej wyląduje na mojej półce. Szkoda, że mangę, która mogłaby trafić nie tylko do mangowego odbiorcy gdyby ją ładnie wydać (jak np ta manga o dziewczynce z zespołem Downa "Mój rok") nie jest wydawana w bardziej zachęcający sposób.

Awatar użytkownika
amsterdream
Wtajemniczony
Posty: 814
Rejestracja: pt sty 27, 2012 11:56 pm
Status: Offline

Post autor: amsterdream » czw sie 20, 2015 2:54 pm

Reiha pisze:Szkoda, że mangę, która mogłaby trafić nie tylko do mangowego odbiorcy gdyby ją ładnie wydać (jak np ta manga o dziewczynce z zespołem Downa "Mój rok") nie jest wydawana w bardziej zachęcający sposób.
+1, również sądzę, że Wilcze dzieci to manga z którą można było próbować szerzej trafić do np. komiksiarzy, ale takie wydanie jakie zaserwowało Waneko pewnie większość zniechęci. Przecież to był wręcz idealny tytuł do wydania 3w1 i eksperymentu z innym papierem i twardą oprawą.

Quithe
Status: Offline

Post autor: Quithe » czw sie 20, 2015 4:12 pm

Reiha pisze:
Quithe pisze:Chyba miałem się zastanowić nad tym i jakoś tak wylądowało w koszyku, więc pewnie wezmę.

Co do regału, mam nowy (BILLY z Ikei), półki są dość głębokie, więc zrobię dwa rzędy mang na jednej. Może w weekend uda się to skończyć xD
Billy lubi mangi :D Też mam Billego (z nastawką) i kocham go jak własne dziecko :D
Ale potrafi też rozczarować, tak cholernie mocno. Około 0,5 cm brakuje, żeby cały Dragon Ball wszedł w jednym rzędzie. Aaaarghhh!!!

Awatar użytkownika
Reviolli
nołlife
Posty: 2121
Rejestracja: pn gru 29, 2014 7:58 am
Status: Offline

Post autor: Reviolli » wt sie 25, 2015 11:19 am

Po przeczytanie jeszcze raz tomiku zgadzam się z opinią że 3w1 sprawdziłoby się tu najlepiej.
Ciężko się cieszyć klimatem bo tomik już się skończył (duże obrazki a mało tekstu).
Cenówka straszyła by wtedy trochę ale dla mnie byłoby to bez znaczenia.
Muzyczne, Yuri, sportowe +2
Przygodowe, gender bender, komedie +1
Horrory, SF, Kryminały -1

Awatar użytkownika
Madoka
Moderator
Posty: 3265
Rejestracja: śr sie 13, 2003 1:41 pm
Lokalizacja: Szczecin
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Madoka » sob wrz 05, 2015 7:54 am

Tyle postów padło i nikt nie wypomniał literówki z drugiej strony? Nie może być. :wink: Swój tomik przeczytałam dopiero teraz (nadmiar lektur, mało czasu do czytania). Faktycznie czyta się to dosyć szybko i sprawnie.
"My shadows the only one that walks beside me
My shallow hearts the only thing that's beating
Sometimes I wish someone out there will find me
Till then I'll walk alone "

GG:5144161

Reiha
Status: Offline

Post autor: Reiha » wt wrz 08, 2015 6:31 pm

I dokonało się... dojrzałam i zamówiłam w końcu import. Niech mi ktoś odpowie, kto czytał mangę tylko OGÓLNIE: tak lub nie, czy SPOILER manga rzuca więcej światła na śmierć wilkołaczego ojca i męża? Bo w anime to po prostu zostało pokazane bez jakichś głębszych uzasadnień, i bardzo mnie to bolało, że była to taka śmierć bezsensowna. A jak nie rozumiem, to trudno mi przeboleć. . Z góry dziękuję.

Awatar użytkownika
Meliona
nołlife
Posty: 3925
Rejestracja: wt sty 01, 2013 2:10 pm
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Meliona » wt wrz 08, 2015 7:58 pm

Niestety nie. A szkoda
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „"Wilcze dzieci"”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość