Gdy zapłaczą cykady - Księga dryfującej bawełny

Lilka
Status: Offline

Post autor: Lilka » pn lut 01, 2016 11:20 pm

Może JPF-sensei powinien nauczyć też Waneko jak się czyści krzaki (aluzja do komiksu Angu o JPFie i Studzie) :lol:

Death Grip
Status: Offline

Post autor: Death Grip » pn lut 01, 2016 11:29 pm

Przeważnie nie zwracam uwagi na onomatopeje, bo uważam większość za zbędną. Ale to jest coś okropnego, dziwne, że jeszcze na oczy i usta nie wcisnęli tego "cha cha cha", w sumie niewiele by to zmieniło, rysunek już teraz jest praktycznie nieczytelny #-o

Awatar użytkownika
amsterdream
Wtajemniczony
Posty: 814
Rejestracja: pt sty 27, 2012 11:56 pm
Status: Offline

Post autor: amsterdream » pn lut 01, 2016 11:52 pm

Grey pisze:Fakt, obrzydlistwo. No ale czy po tej akcji z Madoką jeszcze to kogoś dziwi?
Aż z ciekawości przejrzałem wątek Madoki...

Obrazek


Obrazek

Marei
nołlife
Posty: 2216
Rejestracja: czw sie 09, 2007 12:56 pm
Status: Offline

Post autor: Marei » pn lut 01, 2016 11:53 pm

Widzę gorący temat, to podsycam :twisted:
skany
Waneko
(jakość zdjęcia nie powala, ale coś tam widać)
Więcej takich przypadków nie rzuciło mi się w oczy. Ba, w tym przypadku chyba nawet nasza wersja podoba mi się bardziej :D Nie no nie przesadzajmy, do poziomu Madoki to wciąż jednak daleko. Zwłaszcza, że reszta jest na całkiem dobrym poziomie, chociaż zastanawiała mnie zasadność użycia onomatopei "jebut" w pewnej sytuacji, ale to już pominę :lol:

Awatar użytkownika
SallyCzarownica
nołlife
Posty: 2041
Rejestracja: pn wrz 16, 2013 5:39 pm
Status: Offline

Post autor: SallyCzarownica » wt lut 02, 2016 12:05 am

To "dryń" nie wygląda źle. Porównując z tamtym zdjęciem, to jak piekło i niebo^^

Marei
nołlife
Posty: 2216
Rejestracja: czw sie 09, 2007 12:56 pm
Status: Offline

Post autor: Marei » wt lut 02, 2016 12:09 am

Przynajmniej nie zasłania obrazka :lol: Nie no, mi się nasza wersja dryń podoba akurat bardziej, ale fakt faktem następnym razem mogliby dobierać mniej toporne fonty w takich przypadkach.

Awatar użytkownika
Asumuel
Wtajemniczony
Posty: 504
Rejestracja: pt sty 16, 2015 2:32 pm
Lokalizacja: Lublin
Status: Offline

Post autor: Asumuel » wt lut 02, 2016 6:08 pm

To "dryń" jeszcze ujdzie, ale to "chacha" to masakra. Oby w przyszłych tomach już grała gitara. W sumie jeżeli chodzi o fonty, to chyba możemy podsyłać swoje propozycje? :P

Awatar użytkownika
Kakaladze
Fanatyk
Posty: 1893
Rejestracja: ndz kwie 26, 2015 7:09 pm
Lokalizacja: Szczecin
Gender:
Status: Offline

Post autor: Kakaladze » śr lut 03, 2016 1:17 am

Chwyciłem tomik i lektura mnie pochłonęła tak że nie wiedziałem kiedy skończyłem :). Aż trochę smutek że kolejny tom za 3 miesiące, samo wykonanie tomiku stoi na wyższym poziomie niż tom pierwszy z wiadomych przyczyn (GRZBIET) mam wrażenie również że trochę druk jest lepszy, w poprzednim tomie było więcej kadrów gdzie czerń była zbyt intensywna i rysunki traciły szczegóły oraz obwoluta jest lepiej spasowana do tomiku (To już pierdoła ale mnie to cieszy). Poza kadrem z tym nieszczęsnym śmiechem, nic więcej jakoś bardzo nie rzuciło mi się w oczy, można by się jeszcze przyczepić do kadru z samym dzwonieniem telefonu ale mi on jakoś nie przeszkadzał.


Co do samej "Księgi Dryfującej Bawełny": zdecydowanie bardziej mi przypadła do gustu wersja mangowa niż wersja w anime którą najpierw poznałem, anime oglądałem bardzo dawno jednak mam wrażenie że trochę rzeczy mniej lub bardziej ważnych zostało pominiętych, jak przy anime uważałem "Księgę Uprowadzenia Przez Demony" za zdecydowanie moją ulubioną to w przypadku mangi jednak będzie to Watanagashi, kreska w tej księdze bardziej mi się podobała niż w pierwszej. Do tłumaczenia nie potrafię się przyczepić, wszystko czytało się płynnie i bez problemu, nie podoba mi się tylko wybór słowa konkretnie określający "Słodkość" nie pamiętam teraz jak to dokładnie szło.

JAK NIE ZNASZ SERII NIE OTWIERAJ : )

[spoiler]Nie pamiętałem już wydarzeń chronologicznych z Higurashi i tak oczekiwałem mojej ulubionej sceny jak Rika wbija sobie nóż w głowę, a tu brak :<. Aż nie mogę się doczekać kolejnego tomu w którym to chyba będzie :twisted:, swoją drogą ciekawe jest to że można tą zagadkę faktycznie rozwiązać dobrze jak pójdzie się innym tokiem myślenia jednak te "Pułapki" są dużo bardziej podkreślane w związku z czym pewnie większość osób da się nabrać. [/spoiler]

Czekam na kolejne tomiki.
Obrazek

Marei
nołlife
Posty: 2216
Rejestracja: czw sie 09, 2007 12:56 pm
Status: Offline

Post autor: Marei » śr lut 03, 2016 3:18 am

W anime było trochę nie po kolei z tego co mi wiadomo, więc słynna scena
[spoiler]pojawi się chyba w Meakashi-hen, które jest odpowiedzią do tego tomu :D Czyli to samo z punktu widzenia Shion, w anime to były odcinki bodajże 16-21. Jeżeli idziemy po kolei, to następne będzie Tatarigoroshi-hen (historia rodziny Satoko), potem Himatsubushi-hen, a dopiero po tych wszywstkich tomach z pytaniami zaczną się odpowiedzi :D [/spoiler]
Najlepiej ten tom czyta się z perspektywy osoby, która zna rozwiązanie zagadki, wtedy dostrzega się wiele drobnych szczegółów, które wydawały się nieistotne :twisted:

Camaron
Status: Offline

Post autor: Camaron » sob lut 06, 2016 5:11 pm

Witam, skończyłem dziś czytać polskie wydanie Watanagashi-hen i postanowiłem się tutaj zarejestrować.
Zdaję sobie sprawę, iż tłumaczenie jest trudnym zajęciem i jestem w stanie wybaczyć wiele, ale w tym tomiku pojawił się błąd rzeczowy. Postanowiłem zatem zwrócić Wam uwagę by błąd nie został powielony.

Mianowicie chodzi tutaj o głowę rodziny Sonozaki - Sonozaki Oryou, znaną również jako "Onibaba". Z nieznanych mi przyczyn zmieniliście jej płeć...
Zdaję sobie sprawę, iż ta postać nie była pokazana w tym tomie i chociaż osobiście wyznaję zasadę, by przed rozpoczęciem pracy zapoznać się z całym materiałem źródłowym, to nie oczekuję od tłumaczy Waszych tłumaczy wyznawania tej samej filozofii.

Jednak, gdy widzicie imię postaci, której nie znacie, to moglibyście przynajmniej użyć Googli i sprawdzić, kim owa postać jest.

Sonozaki Oryou

Pozdrawiam, Camaron.

Awatar użytkownika
Kakaladze
Fanatyk
Posty: 1893
Rejestracja: ndz kwie 26, 2015 7:09 pm
Lokalizacja: Szczecin
Gender:
Status: Offline

Post autor: Kakaladze » sob lut 06, 2016 6:11 pm

Miło, tylko takie zasadnicze pytanie, która to strona? Nie chce mi się przeszukiwać całego tomu żeby faktycznie zobaczyć ten błąd w dodatku niekoniecznie mi się to rzuciło w oczy, w sumie nawet nie przypominam sobie w którym momencie owa postać była wspomniana.
Camaron pisze:Sonozaki Oryou
Takie linki to sobie podrzucaj gdzie indziej, serio zapewniam ciebie że każdy googla umie użyć.


Swoją drogą jak kolejny jest taki błąd faktycznie to aż szkoda patrzeć co Waneko wyczynia z jednym z moich ulubionych tytułów.
Ostatnio zmieniony sob lut 06, 2016 6:40 pm przez Kakaladze, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

Awatar użytkownika
Mephisto
Weteran
Posty: 1296
Rejestracja: czw sty 31, 2013 4:01 pm
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Mephisto » sob lut 06, 2016 6:20 pm

Coraz bardziej obawiam się lektury tego tomu. Kagańce zaliczają chyba największy falstart od dawien dawna; 2016 nie przyjął ich z otwartymi ramionami.
Za słowami widzę wyłącznie wątpliwości.
https://twitter.com/meurtvolant

Grey
nołlife
Posty: 4340
Rejestracja: ndz sie 15, 2010 11:52 am
Status: Offline

Post autor: Grey » sob lut 06, 2016 9:22 pm

Bardzo mnie ciekawi czy to polscy wydawcy ostatnio zaliczają faile czy po prostu nasze oczekiwania wzrosły za bardzo.

Awatar użytkownika
Asumuel
Wtajemniczony
Posty: 504
Rejestracja: pt sty 16, 2015 2:32 pm
Lokalizacja: Lublin
Status: Offline

Post autor: Asumuel » sob lut 06, 2016 9:39 pm

Grey pisze:Bardzo mnie ciekawi czy to polscy wydawcy ostatnio zaliczają faile czy po prostu nasze oczekiwania wzrosły za bardzo.
U mnie jest tak, że im wyższa cena mangi, tym większe oczekiwania. Jako że Cykady najtańsze nie są, to się czepiam. Niektórzy powiedzą: "Oj tam, przecież to tylko jedna strona", albo: "Oj weź przestań, zmienili płeć, zdarza się", ale jednak dla mnie takie rzeczy mają znaczenie, bo pokazują jak bardzo wydawnictwo troszczy się o klientów(bardzo dobrze, że poprawiono grzbiet, ale mają jeszcze nad czym pracować). Chciałbym dostawać produkt, którego jakość będzie możliwie najwyższa, a takie błędy trochę obniżają moją ocenę wydawnictwa. No i powiedzmy sobie szczerze - można ich uniknąć.

Marei
nołlife
Posty: 2216
Rejestracja: czw sie 09, 2007 12:56 pm
Status: Offline

Post autor: Marei » sob lut 06, 2016 9:41 pm

A faktycznie! To też mi się rzuciło w oczy, ale kompletnie o tym zapomniałem. Chociażby na drugiej stronie ostatniego rozdziału (ach ta numeracja stron) "Oryou Sonozakiego".

Awatar użytkownika
Kakaladze
Fanatyk
Posty: 1893
Rejestracja: ndz kwie 26, 2015 7:09 pm
Lokalizacja: Szczecin
Gender:
Status: Offline

Post autor: Kakaladze » sob lut 06, 2016 9:52 pm

Asumuel pisze:U mnie jest tak, że im wyższa cena mangi, tym większe oczekiwania. Jako że Cykady najtańsze nie są
Z pełnym szacunkiem, ale cykady są śmiesznie tanie, to jest omnibus więc mamy 2in1 czyli wychodzi po 14zł na tom, a jak się uprzesz to po 9zł na tom bo za 18zł idzie kupić tą mangę. Droższymi mangami można nazwać MM od JPFu. Wolałbym za Cykady dać cenę taką jak 2 tomy zwykłej mangi a mieć ją normalnie wykonaną bez żadnych dziwnych błędów, beznadziejnych grzbietów przez fakt że szukali drukarni która im to taniej wykona. Powoli zaczyna mnie zawodzić wydanie Waneko, a szkoda.
Marei pisze:A faktycznie! To też mi się rzuciło w oczy, ale kompletnie o tym zapomniałem. Chociażby na drugiej stronie ostatniego rozdziału (ach ta numeracja stron) "Oryou Sonozakiego".
Najśmieszniejsze jest to że to przeszło, przy czym podobno mają osobę która zna serię i pomaga przy tłumaczeniu, widać nie popisała się i pokazuje to jak podchodzi do roboty ehhh....
Ostatnio zmieniony sob lut 06, 2016 9:54 pm przez Kakaladze, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek

Awatar użytkownika
Meliona
nołlife
Posty: 3925
Rejestracja: wt sty 01, 2013 2:10 pm
Gender:
Kontakt:
Status: Offline

Post autor: Meliona » sob lut 06, 2016 9:52 pm

Asumuel pisze: U mnie jest tak, że im wyższa cena mangi, tym większe oczekiwania. Jako że Cykady najtańsze nie są, to się czepiam.
Oj, Cykady są chyba (albo nawet na pewno) najtańszą obecnie wydawaną mangą xD (to dwa w jednym, więc wychodzi okładkowo 14zł za tom). Ale wytykanie błędów jak najbardziej popieram.
Obrazek

Awatar użytkownika
Asumuel
Wtajemniczony
Posty: 504
Rejestracja: pt sty 16, 2015 2:32 pm
Lokalizacja: Lublin
Status: Offline

Post autor: Asumuel » sob lut 06, 2016 10:08 pm

Kakaladze pisze:
Asumuel pisze:U mnie jest tak, że im wyższa cena mangi, tym większe oczekiwania. Jako że Cykady najtańsze nie są
Z pełnym szacunkiem, ale cykady są śmiesznie tanie, to jest omnibus więc mamy 2in1 czyli wychodzi po 14zł na tom, a jak się uprzesz to po 9zł na tom bo za 18zł idzie kupić tą mangę. Droższymi mangami można nazwać MM od JPFu.
Wiedziałem, że ktoś się do tego przyczepi :P Ja nie mówię, że dla mnie są drogie(w końcu zamierzam kupić wydanie Blame w twardej oprawie, które będzie najdroższą posiadaną przeze mnie mangą - ponad 70 zł za komiks, not bad), tylko ogólnie patrząc na cenę widzisz 27 zł, a dla niektórych zapłacenie nawet 20 zł za mangę, to jest już spory wydatek.
Ogólnie polskie mangi są tanie, ale i tak nie wszyscy to rozumieją.
Najśmieszniejsze jest to że to przeszło, przy czym podobno mają osobę która zna serię i pomaga przy tłumaczeniu, widać nie popisała się i pokazuje to jak podchodzi do roboty ehhh....
Czasami się zastanawiam, czy termin 2 miesięcy nie jest przypadkiem za krótkim okresem czasu na przygotowanie Cykad(nie zapominajmy, że inne mangi mają ten sam termin i nie tłumaczy się dwóch tomów, ale jeden). Dochodzę do wniosku, że wolałbym poczekać miesiąc dłużej, ale dostać tomik, w którym wszystko jest dopięte na ostatni guzik i ekipa spokojnie może wszystkiego dopilnować.

Awatar użytkownika
Kakaladze
Fanatyk
Posty: 1893
Rejestracja: ndz kwie 26, 2015 7:09 pm
Lokalizacja: Szczecin
Gender:
Status: Offline

Post autor: Kakaladze » sob lut 06, 2016 10:11 pm

Asumuel pisze:2 miesięcy
Cykady są kwartalnikiem, ale i 4 wolałbym czekać jakby miało by to lepiej wyglądać.
Obrazek

Awatar użytkownika
Asumuel
Wtajemniczony
Posty: 504
Rejestracja: pt sty 16, 2015 2:32 pm
Lokalizacja: Lublin
Status: Offline

Post autor: Asumuel » sob lut 06, 2016 10:19 pm

Kakaladze pisze:
Asumuel pisze:2 miesięcy
Cykady są kwartalnikiem, ale i 4 wolałbym czekać jakby miało by to lepiej wyglądać.
A, no tak, faktycznie xD

Cóż, nie zmienia to faktu, że najwidoczniej jest to ciut za mało jak na przygotowanie wydania 2w1. Narzucili sobie niezłe tempo, ale przez to cierpi wydanie. Trochę kiepsko. Oby w 3 tomie było jak najmniej baboli. Szczególnie, że na Cykady czekało wiele osób, tym bardziej odpowiedzialność jest większa.

ODPOWIEDZ

Wróć do „"Gdy zapłaczą cykady"”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości