Po bardzo dobrze przez Was przyjętym tomie pierwszym (nie mamy już na magazynie ani jednej sztuki, ale niedługo ta sytuacja się poprawi) przyszła pora na ciąg dalszy! Oznacza to, że Deadman Wonderland # 2 jest już u nas w magazynie, czyli już niedługo będziecie mogli zagłębić się w jego fabułę, którą to pokrótce opiszemy poniżej:
Ganta został oskarżony o zamordowanie swoich kolegów z klasy i skazany na dożywocie w więzieniu Deadman Wonderland. Tam dowiaduje się, że człowiek odpowiedzialny za śmierć jego bliskich znajduje się w jednym z bloków więziennych. Bloku, który rzekomo nie istnieje…
A teraz reszta informacji:
- Deadman Wonderland # 2 można już kupić w naszym sklepie internetowym, w Empikach pojawi się za ok. 2-3 dni. Sklepy komiksowe/księgarnie specjalistyczne otrzymają swoje egzemplarze w czwartek lub piątek. Przypominamy, że ta manga(jak również wszystkie inne, jeżeli chodzi o nasze nowości) do odwołania nie jest dostępna w salonach sieci Matras.
- Przedpłaty/prenumeraty wysyłamy dzisiaj, dotrą one do swoich adresatów za około 3-4 dni robocze.
- Na kolejne “widzenie” z Deadmanem trzeba będzie poczekać do 24 października, jednak przedpłaty są już do kupienia w naszym sklepie internetowym: LINK
O YEAH.. nie mogę się doczekać gdy ten tomik trafi w moje rączki ^^
Nareszcie nareszcie nareszcie! 😀
Kocham, kocham, kocham już chcę mieć to na półce
To może być mały off top z mojej strony, ale kocham wasze logo Mirai Nikki. Jest chyba najpiękniejszym z wszystkich sygnaturek, jakie dotychczas widziałam na polskim rynku.
Zgadzam się z tym ^^ mi tak samo bardzo się podoba.
Mam takie samo zdanie :3
Woa, cza kupić nareszcie kolejny tomik, jeszcze raz wielkie dzięki za wydanie tego tytułu 😀 (Jeszcze tylko kamisama …)
a co do braku mang w matrasie … szczerze mówiąc (pisząc xD) na waszym miejscu wgl. zrezygnowałabym z matrasa (klauzula sumienia)
nie wiem czy będziecie na najbliższym konwencie w Katowicach (13 wrzesień),
ale jeśli tak to zapraszam do matrasa w silesii (ok.20 min drogi od miejsca konwentu), znajdziecie tam mangi (baa, to co z nich zostało) waszego oraz innych wydawnictw,
wiem, że to nie tylko wina samego matrasa, jednak, skoro dzięki zamówieniu kawy czy herbaty za kilka zł, można sb czytać książki i mangi, które POTEM IDĄ NA SPRZEDAŻ, to coś w tym musi być…
szkoda patrzeć na mangi/książki, które są DOSŁOWNIE zjadane przez klientów,
i nie chodzi tu o samo to, czy ktoś ostrożnie przekłada każdą jedną stronę czy nie… bo to i tak się niszczy …
sklep nie biblioteka…
szkoda tylko tych mang,
które zapewne wracają do was, albo lądują zapomniane na jakimś ciemnym magazynie.
W każdym razie dam rękę uciąć, że po prostu idą na straty :(chociaż,nie wiem jak dokładnie to wygląda)
czegoś takiego, nawet desperat nie weźmie za połowę cen,y bo kupi używaną jeszcze taniej i będzie mieć “nóweczkę bez ryski”
obwoluty DOSŁOWNIE obżarte, potargane, pogniecione i TOTALNIE zniszczone ! (brakuje jeszcze tylko obślinione, chociaż aż tak się nie przyglądałam 😉
Dotyczy to nie tylko mang, ale i książek…
uważam, że takie sieciówki powinno się tępić…
(swoją drogą nie dziwię się, że matras jest niewypłacalny)
proszę zastanówcie się czy na pewno chcecie, aby wasza ciężka praca trafiła do miejsca gdzie traktuje się ją jak jak nic nie warty śmieć 🙁
W pełni się z tym zgadzam
wreszcie 😉