Jakiś czas temu dostaliśmy z Japonii sporą paczkę z tomikami Dimension W i w końcu przyszła pora, aby się nimi przed Wami pochwalić! Co o nich sądzicie? Czekamy na Wasze opinie w komentarzach.
Więcej o mandze można przeczytać tutaj: LINK
Przedpłaty i prenumeratę na tą serię można znaleźć tutaj: LINK
Mimo ze mangi nie będę kupował, to muszę przyznać ze podobają mi się obwoluty z 1 i 3 tomu ^^
Nie macie pojęcia jak bardzo się cieszę, że ten tytuł zostanie wydany w Polsce( wcześniej chciałem go sprowadzać z Japonii).
Pytanie:
1) Na zdjęciach widzę tomy od 1 -9, czy będą również wydane tomy 9.5 i 10?
10 na pewno, 9.5 jeszcze nie wiemy
Tak do końca nie jestem jeszcze pewna czy będę zbierać tę mangę, ale prezentuje się wyśmienicie 🙂
Tak. Róbcie tak dalej. Reklamujcie tytuł do oporu, aż z listy “meh, nie dla mnie” przeskoczy mi do “zobaczymy” i nagle, ni stąd ni zowąd, któregoś dnia po prostu znajdę go na swojej półce (konto bankowe popłakuje w kąciku, półeczka mangowa ugina się).
Czyli… marketing fotkowy (fociany) działa… Wooo!
Działa, działa 😀 Acony mam “bo tak entuzjastycznie trzymają te tomiki w dłoni”… Ale nie tylko fociany marketing działa cuda – parę tytułów mam “bo na asku tak często zachwalali” 😉 a jeden nawet “bo już w tylu różnych miejscach o nim czytałam, że coś w tym musi być”… Co jak co, ale reklamę swoim tytułom robicie perfekcyjną, bardzo mi się to podoba 🙂
Jak usłyszałam, że niemieckie wydanie ma forsoryzujące elementy to zapiszczałam wewnętrznie. Uwielbiam takie motywy i wciąż mam u siebie w pokoju świecące w ciemnosci gwiazdki. Wielka szkoda, że w tym wydaniu to się nie znajdze… Dopłacałabym 3-4 zł dla tego efektu, a tak to… Poczekam na lepsze tytuły.
Kto wie, czy nie będzie… Ponownie się nad tym zastanawiamy.
Do wczoraj byłam jak “mam w planach, ale jak kosztami nie wyrobię, to zrezygnuję”, a dziś zamieniło się to na: “MUSZĘ TO MIEĆ!”. Gratuluje Waneko, tylko tak dalej, niedługo będę przez Was biedna 😉
Bardzo mi się podobają obrazki na bokach, w ogóle takie zabiegi na obwolutach ładnie wyglądają. Zastanawia mnie tylko, czy na każdej obwolucie są po zdublowane numery tomu? Bo z wyjątkiem tomów 1 i 7 to wszędzie to widzę.
Nigdy nie przepadałam za książkami z tematyki science-fiction, ale mangi to zupełnie inna bajka… Chcę te tomiki już przeczytane na półeczce 😉