Kochani!
Naszą nowością czerwcową jest:
Yondaime Ooyamato Tatsuyuki
(tytuł będzie tłumaczony)
Gatunek/tematyka: komedia, dramat, romans, yaoi
Autor: Scarlet Beriko
Ilość tomów w Japonii: 1, zakończony
Sposób wydania: format powiększony, obwoluta (Yondaime będzie zaliczony do serii Jednotomówek Waneko)
Cena: 19,99 zł
Premiera: 6 czerwca 2017
Opis fabuły
Roztaczający swoje wpływy głównie w rejonie Kantō wielki gang yakuza – Ōyamato-kai. Jego czwarty boss – Tatsuyuki Ōyamato – po zawodzie miłosnym zachowuje się jak kompletna ofiara. Zmęczony tym widokiem młodszy lider, Asoda, wysyła go do prefektury Fukuoka, żeby przywrócił porządek w obszarze Kiusiu. Jednakże nawet po dotarciu do Fukuoki, Tatsuyuki nie może dojść do siebie i tylko włóczy się po barach lub ucina sobie drzemki w parku… aż pewnego razu odnajduje się w dziwniejszej sytuacji, niż mógłby się tego kiedykolwiek spodziewać.
Przedpłaty, forum i inne
Przedpłaty i prenumeraty znajdziecie tutaj: LINK
Na naszym forum niedługo utworzymy osobny wątek, gdzie będzie można dyskutować o tym tytule.
Co sądzicie o dzisiejszym ogłoszeniu? Planujecie kupić ten tytuł, jesteście nim zainteresowani? Czekamy na Wasze opinie w komentarzach.
I to jedyna nowość czerwcowa?
Yaoiec? Znowu? Cóż, takie życie, ale przyznam – zaskoczyliście mnie, bo byłam pewna, że ogłosicie kontynuację TG. 🙂
Opis wygląda nawet nawet, ale yaoi z zasady nie kupuję, przynajmniej dopóki nie mieszkam sama. 😛
Czm znowu yaoi?! Jest tego już tak dużo na rynku Polskim! Mogliście wydać jakieś romansidło lub akcje ludzie cokolwiek!
A już myślałam, że coś takiego mega dobrego będzie.
Strasznie dużo tego yaoi wszędzie ostatnio. Standardowo nie biorę tytułu, preferuję normalne, damsko-męskie romanse.
Dużo yaoi bo teraz te mangi są popularne wśród większości fanów otaku
Powoli przestaję kupować mangi, ale tę kupię na złość wszystkim z bólem dupy o yaoi.
Mam nadzieję, że ten tytuł zarobi dużo hajsu i wykupicie kolejne licencje na mangi BL 😉
Ja nie czytuję yaoi, więc podziękuję.
Jak tylko będę miała wtedy pieniądze to na pewno kupię ;D
Niczego lepszego po was się nie spodziewałem i dobrze xD
Yaoi jest spoko, ale to niestety nie dla mnie. Będzie więcej nowości na czerwiec?
Biere!
Biorę ze względu na okładkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Biore na 100% 😀
skąd tyle….hm…nielubienia? Scarlet Beriko ma genialna kreskę, a ta manga jest chyba jej najlepszą (chociaż wszystkie są świetne). Zastanawiałam się, kiedy w Polsce wreszcie ktoś ją wyda 🙂 i wreszcie! Czy yaoi jest za dużo? no nie sadzę, patrząc na ilość shoujo… Jak ktoś nie chce, niech nie czyta, repertuar jest duży. Są przedpłaty??
cofam pytanie, już zapłaciłam 🙂
Osobiście dość lubię yaoi – zwykle są pociesznie odprężające – ale brakuje mi tytułów, no, trochę ciekawszych, dla czytelników z większym stażem. Naprawdę z rozrzewnieniem wspominam “Dziewczyny z Ruin” i “Na dzień przed ślubem”. Kochane Waneko, może znów coś w tym stylu?
Popieram! To są dwie najpiękniejsze jednotomówki w moich zbiorach. Chciałabym zobaczyć więcej mang w takich klimatach.
Niestety nie mój klimat, yaoi nie czytam, ale liczę, że wydacie coś ciekawszego 🙂
Dziękuję, dziękuję, dziękuję!!! 😀
Nie wiem skąd tyle komentarzy w stylu “znowu yaoi”. Przecież to gatunek jak każdy inny, poza tym naprawdę nie wychodzi ich aż tak wiele, porównując do ilości innych tytułów 🙂 Przy ogłaszaniu shoujo lub ecchi nie widziałam komentarzy “o nie, znowu” lub “czemu nie yaoi”. Więc dlaczego ten gatunek wzbudza aż tak skrajne, można powiedzieć nawet wrogie emocje. Nikt nie każe kupować każdego wydanego tytułu… wystarczy przemilczeć ogłoszenie lub puścić krótki komentarz “nie dla mnie” i też wystarczy. Kiedy pokazuje się tytuł, który mnie nie interesuje nie “jadę” po nim, tylko dlatego, że wydawnictwo zdecydowało się po niego sięgnąć… co więcej na pewno każdy z tytułów znajdzie swoich odbiorców. Osobiście bardzo się cieszę, że wydawnictwo takie jak Waneko stale poszerza wachlarz oferowanych tytułów z różnych gatunków… za to Wam bardzo DZIĘKUJĘ 🙂 🙂 🙂
Co do samego tytułu powiem krótko… okładka… “soczek” poszedł nosem kiedy ją zobaczyłam… genialna 🙂 Z pewnością zakupię 🙂
Bardzo dziękujemy!
Cieszymy się również z opinii wyrażonej przez Ciebie na temat ogłoszeń. <3
Popieram Twój punkt widzenia, aczkolwiek rozumiem wszystkie osoby komentujące “przeciw” (sama nie jestem wielką fanką yaoi, ale nie hejce). Może wynikać to z tego, że pod tym względem fandom jest dosyć podzielony na: “dziewczynki omg BL *-*” i resztę “omg dziewczynki BL -_-“. Druga grupa widząc post, o kolejnej mandze yaoi, automatycznie włącza swoją ‘hejtującą reakcję’ ponieważ od razu myśli o wszystkich tych grupach zawalonych postami BL. Inne gatunki (jak np. shoujo, ecchi, o których wspomniałaś) nie wywołują takich negatywnych reakcji, ponieważ fandom nie jest przez pryzmat ich lubienia drastycznie podzielony – wśród obydwu grup znajdą się osoby, lubiące dany z tych gatunków. Są to w takim razie “gatunki neutralne”. Na yaoi reakcje są albo mocno pozytywne lub negatywne (odsetek neutralnych nie jest wysok), a jeśli chodzi o “gatunki neutralne”, to wśród reacji przeważają lekko na +, lub lekko na minus, czasem bardziej pozytywne, niekiedy mniej; nie ma takiej skrajności, jak w wypadku BL. Osobiście uważam, że każda wydana w Polsce manga jest na +, ponieważ zawsze kogoś ucieszy 🙂 Jednakże uważam, że Polski rynek powinien choć troszkę wyrównać dysproporcję między ilością mang yaoi, a yuri, ponieważ tego drugiego, w porównaniu do reszty, jest znacząco za mało.
faran, bądź co bądź, yaoi jest dość specyficznym gatunkiem, więc zawsze będzie wzbudzał kontrowersje.
Podziękuję za Yaoi
…a marzyłam o czymś zdecydowanie ambitniejszym… 🙁
Powinno być ‘opis fapuły’. XD
Nie jestem jakąś wielką fanką yaoi ale Scarlet Beriko jest ŚWIETNA. Piękna kreska – ta konkretna manga – MEGA. Nie ma przesadnych słodkości i cukierkowania. Aż łezka się w oku zakręciła. Mogłabym kupić wszystko od Scarlet Beriko.
Swoją drogą popieram nieco wcześniejsze komentarze powyżej (faran, celeste) – trudno powiedzieć, o co ta “spina” wokół yaoica. Przykładowo, osobiście nie trawię anime/mangi Kuroko no Basket, ale jakoś mnie nie świerzbi, żeby KONIECZNIE napisać o tym jak bardzo nie lubię tego tytułu wszędzie gdzie tylko się pojawi.
Jeśli ktoś lubi ten tytuł / gatunek – masz inny gust niż ja, łolaboga, co ja pocznę, cho na solo, już na ci wybiję te głupoty z głowy! < ty masz gorszy niż ja – niestety, ale obiektywnie rzecz ujmując NIKT nie ma LEPSZEGO / GORSZEGO gustu niż ja. Ma po prostu inny. Handlujcie z tym.).
Również gratuluję wydawnictwu, że chce wydać tytuły odpowiadające różnym gustom / upodobaniom. Pokłony.