Kochani!
Dziś mamy dla Was dwie nowości shoujo na rok 2019 🙂
A pierwszą z nich jest:
JIGOKU NO ENRA
(tytuł roboczy: Enra z piekła rodem)
Gatunek/tematyka: komedia, romans, dramat, shoujo, supernatural
Autor: Chie Shimada
Ilość tomów w Japonii: 4, zakończone
Sposób wydania: format standardowy, obwoluta
Cena: 21,99 zł
Premiera: 13 kwietnia 2019
Opis fabuły
Szesnastoletnia Komachi chce pójść w ślady rodziców pracujących jako prokurator i adwokat. Stara się zawsze postępować sprawiedliwie i nigdy nie odmawiać nikomu pomocy. Dziewczyna prowadzi szczęśliwe życie do momentu, gdy na jej drodze pojawia się Enra, jedno z dzieci Wielkiego Enmy, Pana Piekieł. Enra naznacza Komachi jako Grzesznicę za zbrodnie, które ma popełnić w przyszłości. Czy Komachi zdoła udowodnić swoją niewinność i odwieść Enrę od zesłania jej w czeluści piekła, gdzie będzie cierpieć za grzech, o którym nawet nie pomyślała? Jak w ogóle znalazła się na liście Grzeszników i została wplątana w wyścig o piekielny tron?!
Przedpłaty, forum i inne
Pewnie że kupię! Krótkie serie romans, shoujo to dla mnie! 😀
Biorę!
Super, biorę! Tytuł też ok, nie trzeba nic a nic zmieniać 🙂 A będą jakieś fajne dodatki? 🙂
Tak właściwie to Piekielny Enra, albo samo Enra z Piekła (przy czym oczywiście wersja pierwsza brzmi lepiej po polsku) 🙂
Wow, w końcu Ogłosiliście jakieś niegrzeczne shoujo, to się ceni. Jeśli nie Zepsujecie tytułów (jak było w przypadku Mahou Shoujo Site) – to kupię oba.
Dla siebie. Lubię dobre mangi, bez względu na gatunek i tyle 😀
O, jak niegrzeczne shoujo, to ja też wezmę xD
Ale byłoby epicko, Jakbyście wydali Black Bird, albo Pink Heaven – tam się dzieje jeszcze więcej xD
same gnioty ostatnio… albo pozycje dla bab albo z pogranicza…
Serio? Dopiero dzisiaj były ogłoszone dwa shoujo, więc skąd ten tekst? xD
Ja na przykład mam dość nudnych shonenów, albo gejozy, która co chwilę jest wydawana i mam ochotę na dobre shoujo, a jestem facetem.
To jest bardzo proste, kolego. Nie podoba się – nie kupuj. Pomijając, że nawet nie znasz tytułów, które tak negatywnie oceniasz xD
shoujo to nie jedyny gatunek kierowany dla kobiet… dwie nowości + praktycznie każdy jedynak jaki wychodzi. Jak nie to to walą czymś z pogranicza (np. PLUNDERER, btw d. gray-man też jest tytułem który ukazuje się w magazynie dla chłopców ale głównym czytelnikiem są kobiety). Gdy już dają coś typowo dla facetów to jest to yuri(wtf?). Po prostu jeszcze nie dawno było dużo tytułów na rynku które można było kupować, teraz jest biednie a czas pomiędzy kolejnymi tomikami nawet już zakończonych w japoni mang woła o pomstę (np. Bakuman).
nie dla bab tylko dziewczyn/ek. mało masz shounenów? XD
shojo nie jest dla kobiet tylko bardziej dla nastolatek/dzieci. 😉
A ja jestem kobietą i lubię różne gatunki – na swoich regałach mam zarówno serie takie jak D.Gray-man, Nurarihyon no mago, czy Bastard, ale są również komedie typu Ranma 1/2, Ouran high school, albo dobre shoujo, lub wydanie ekskluzywne Sailor Moon Eternal (bo to z JPF było ohydne).
Shonen, komedia, fantasy, gothic, shoujo.
Jedyne dwa gatunki, których nie znoszę, to hentai, oraz bl. No i co z tego? Nico. Każdy lubi co innego i może sobie czytać to, co mu się podoba. Nie pasuje – nie kupuj. To bardzo proste 😀
(Btw – pozdrawiam fanów book depository)
Yenna – szacun za D.Gray-mana i Nurarihyona 🙂
Szkoda, że u nas nikt tych mang nie chce wydać (że nie wspomnę o Jojo, którego kupuję po angielsku, bo inaczej bym się nie doczekał).
A dobry hentai nie jest zły xD
Nie no, żart. Każdy lubi co innego. Ale shoujo smut też jest faaajne, mogliby w Pl częsciej wydawać 😀
Krax – po czym Oceniasz, że coś jest dla kobiet, a coś dla facetów? Bo chyba nie po kresce (że jak ładna, to dla pań, a jak w stylu Dragon Balla to dla panów) ? Ja mam nieco inne kryteria oceny (ale to może dlatego, że nie mam dwunastu lat i w temacie mang jestem już dość długo) i nie kategoryzuję niczego w ten sposób.
Mam w domu ponad tysiąc mang, w kilku językach (po japońsku również) i bardzo różne gatunki.
A jak nie wydają czegoś, co mnie interesuje po polsku (tylko kolejne bl, albo coś nie dla mnie) – to zamawiam na przykład po angielsku i tyle 🙂
Demon – hentai a shoujo smut to trochę dwa różne gatunki. Jeśli idzie o ten drugi, to też są lepsze i gorsze mangi. Na przykład Black Bird jest niezłe, ale takie Demon Love Spell niekoniecznie. Pozdrawiam wszystkich, miłego dnia 🙂
wszystkie hentaie to zło dla zboczeńców niewyżytych 🙁 bez dziewczyn