Obwoluta Battler Royale # 02, planowana premiera to maj 2012.
Dodatkowo, jeżeli jeszcze nie jesteście pewni czy zacząć zbierać tą serię to na takich stronach jak Tanuki, Poltergeist, Onet.Kultura i Komiksomania znajdziecie recenzje i artykuły o tej mandze.
A dla tych którzy wolą słowo drukowane od artykułów na Internecie w majowym numerze Nowej Fantastyki znajdzie się recenzja 1 tomu.
Postanowiłem zacząć kolekcjonować tą serię. Trochę poczytałem i już na samym początku mi się spodobała. Miałem oglądać film, ale nigdzie nie mogę znaleźć. I nie żałuję, gorąco polecam tę pozycję. :))
Ciężko będzie tak długo wytrzymać T_T…
Ja jednak wole sobie zostawić pieniążki na wasze 2 pozostałe tytuły 😛
Tak naprawdę tylko pierwszy tom odrzuca w pewnym momencie jednak późniejsze są całkiem ciekawe, choć niektóre motywy naciągane jak stringi mojej siostry. Mimo wszystko całkiem ciekawa seria. Byłaby ciekawsza, gdyby nie fakt, że jest mi niedobrze na samą myśl o gwałcie na opiekunce głównego bohatera i później wyraźne wspominanie o molestowaniu i gwałceniu jeszcze jednej bohaterki. Jeśli jednak nie jest się uprzedzonym do tego typu scen (jak, niestety, mam ja) to ta seria jest wyjątkowo ciekawa. Podoba mi się również zarys psychologiczny niektórych bohaterów i działania, których się podejmują.
Obecnie wasza najlepsza manga 🙂
Przeczytałam pierwszy tom, niestety nie sięgnę po resztę. Tłumaczenie jak i kreska pozostają bez zarzutu, jednak fabuła jest wręcz odrażająca. Lubię zarówno horrory jak i thrillery, jednak podczas lektury tego tytułu miałam podobne odczucia jak czytając “Wielki Marsz” S.Kinga. Bezrozumne zarzynanie ludzi dla rozrywki “tych z góry” pod przykrywką “testowania zachowania na polu bitwy”. Bardzo okropna rzecz.
Nie zniechęcam do kupna i lektury mangi, jednak pomimo tej całej reklamy “najlepsza manga” i “super pozycja” to ten tytuł nie nadaje się dla “pierwszej lepszej” dorosłej osoby. If ju noł łot aj min 😉
Te sceny są co prawda dość drastyczne i dzięki wikipedii poznałem zakończenie, bo szukałem ile to ma tomów -,-. Nie jest to co prawda najlepsze, a kreska w wielu momentach na serio mnie odrzuca, ald bądźmy szczerzy. Nie doczekam się szybko kolejnego horroru na polskim rynku mang :O
Tylko, że w tej mandze nie chodzi o pokazanie jak największej ilości krwi, flaków i brutalności, na jak najmniejszej ilości stron, tylko o pokazanie zachowań ludzi, w sytuacjach zagrożenia życia. Naprawdę, a że zostało to rozrysowane z taką dokładnością… cóż, płakać z tego powodu nie będę.
Od czasu Akiry z JPF-u, chyba najlepszy tytuł na naszym rynku, ale jak napisała Vaaleanpunainen – nie dla każdego. Do tego tytułu trzeba dojrzeć…
(A tak na marginesie, to moim zdaniem w filmie Kiriyama został lepiej przedstawiony… chociaż może to zasługa aktora, który zagrał go perfekcyjnie ;))
Nie jestem pełnoletnia, więc mangi nie kupię, ale chciałabym wam zasygnalizować, że będąc w jednym z empików w mojej okolicy na półce znalazłam nie zafoliowany pierwszy numer tej mangi. Czy to celowe? Jeśli tak, to przepraszam za spam, ale bardzo mnie to zdziwiło, ponieważ pisaliście, że będziecie foliować O,o
Wszystkie wysłane do Empików egzemplarze zostały zafoliowane, ale jak ktoś bardzo chce dowiedzieć się co jest w środku to cieniutka warstwa folii raczej go nie powstrzyma 🙂
Bardzo spodobał mi się 1 tom tej serii. Mimo wszystko jest lekka i wciągająca. Kupię kolejny tom 🙂
@Janek – lekka? Na pewno chodzi Ci o BR? O tym tytule wiele można powiedzieć, ale na pewno nie to, że jest lekki…
Ja czekam na lipiec, kiedy to powinien wyjść 3-ci tom, którego jeszcze nie czytałem ;)… a w sierpniu NHK… rozpieszczacie nas :D.