Ja nie mogę zrozumieć dlaczego ten tytuł jest tak zaniedbywany? Przy obecnym tempie wydawanie (to jest jakieś 2 góra 3 tomiki rocznie) dogonimy Japońskie wydanie za 15 lat. 🙁 a nie daj Boże komuś w redakcji się ubzdura żeby przerwać. grrrr…
To wszystko kwestia wyników sprzedaży, Miłość ma swoich fanów, ale jest ich za mało, by wydawać tą mangę regularnie co 2 miesiące… I niestety, ale chyba po 10 tomie zawiesimy wydawanie tej serii…
hm, zawieszenie… to tragedia dla fana, ja osobiście takich sytuacji najbardziej nie lubię, kompletowałam Vagabonda, a teraz mając tylko te 9 tomów, czuję się oszukana, że pieniądze w błoto wyrzuciłam, będzie płacz 🙂
szkoda, że ta manga ma tyle tomów, mnie to skutecznie odstraszało od zakupu
Prędzej czy później mam nadzieję kupić. W końcu to chyba jedyna manga wydana w Polsce tak mocno podchodząca pod gatunek hentai. Jakkolwiek trzeba przyznać, jej długość nie zachęca do startu a z okładek straszy kreska. Czy nie dałoby się wydać czegoś krótszego (bodaj i 1 tom) ale z lepszą kreską? Może wreszcie jakieś typowe hentai? Bo takie Chilarity mimo naprawdę niezłej kreski raczej też nie pobiło rekordów sprzedaży. Czy może kwestia tematyki i sposobu ukazania erotyki jest nie do przeskoczenia obecnie? Bo “Młość..” jest chyba dość grzeczną pozycją jeżeli chodzi o sposób ukazania erotyki (zajrzałem tylko do środka). Ale za to kreska takiego Kisaragi Gunma czy Kaoru Hazuki (wymieniłbym więcej ale inni kojarzą mi się z one-shotami)… Miło by było mieć coś takiego w zbiorach 🙂
Bardzo nie podoba mi się pomysł z zawieszaniem, to już chyba lepiej wydawać powoli ale nie zawieszać. Mam nadzieje że wydawnictwo to jeszcze przemyśli.
@Red w jaki sposób Miłość jest niewiadomo czym? To tytuł nie wulgarny i w miarę normalny, bez tentakli, gwałtów i innego badziewia. Bardzo mnie martwi wieść o zawieszeniu serii. Miałam nadzieję, że powoli, ale seria będzie się człapać. Nie można zwyczajnie zmniejszyć nakładu?
Też nie chciałabym, aby wydawanie “MIłości krok po kroku” zostało zawieszone. Jak na razie, jest to chyba jedyna oficjalnie tłumaczona i wydawana manga typu “Hentai” w Polsce. Bardzo mi się podoba kreska, seks nie jest ukazany w sposób wulgarny, dużo żartobliwych akcentów i ukazanie niektórych aspektów życia codziennego w Japonii. Proszę, pociągnijcie jeszcze choć tych parę tomów…
Jezu, to to jest jeszcze wydawane o_O…
Ja nie mogę zrozumieć dlaczego ten tytuł jest tak zaniedbywany? Przy obecnym tempie wydawanie (to jest jakieś 2 góra 3 tomiki rocznie) dogonimy Japońskie wydanie za 15 lat. 🙁 a nie daj Boże komuś w redakcji się ubzdura żeby przerwać. grrrr…
To wszystko kwestia wyników sprzedaży, Miłość ma swoich fanów, ale jest ich za mało, by wydawać tą mangę regularnie co 2 miesiące… I niestety, ale chyba po 10 tomie zawiesimy wydawanie tej serii…
hm, zawieszenie… to tragedia dla fana, ja osobiście takich sytuacji najbardziej nie lubię, kompletowałam Vagabonda, a teraz mając tylko te 9 tomów, czuję się oszukana, że pieniądze w błoto wyrzuciłam, będzie płacz 🙂
szkoda, że ta manga ma tyle tomów, mnie to skutecznie odstraszało od zakupu
Prędzej czy później mam nadzieję kupić. W końcu to chyba jedyna manga wydana w Polsce tak mocno podchodząca pod gatunek hentai. Jakkolwiek trzeba przyznać, jej długość nie zachęca do startu a z okładek straszy kreska. Czy nie dałoby się wydać czegoś krótszego (bodaj i 1 tom) ale z lepszą kreską? Może wreszcie jakieś typowe hentai? Bo takie Chilarity mimo naprawdę niezłej kreski raczej też nie pobiło rekordów sprzedaży. Czy może kwestia tematyki i sposobu ukazania erotyki jest nie do przeskoczenia obecnie? Bo “Młość..” jest chyba dość grzeczną pozycją jeżeli chodzi o sposób ukazania erotyki (zajrzałem tylko do środka). Ale za to kreska takiego Kisaragi Gunma czy Kaoru Hazuki (wymieniłbym więcej ale inni kojarzą mi się z one-shotami)… Miło by było mieć coś takiego w zbiorach 🙂
Bardzo nie podoba mi się pomysł z zawieszaniem, to już chyba lepiej wydawać powoli ale nie zawieszać. Mam nadzieje że wydawnictwo to jeszcze przemyśli.
Już lepiej jakbyście normalnego hentaia wydali a nie takie nie wiadomo co.
Ja również chciałabym, aby ten tytuł nadal był wydawany.
@Red w jaki sposób Miłość jest niewiadomo czym? To tytuł nie wulgarny i w miarę normalny, bez tentakli, gwałtów i innego badziewia. Bardzo mnie martwi wieść o zawieszeniu serii. Miałam nadzieję, że powoli, ale seria będzie się człapać. Nie można zwyczajnie zmniejszyć nakładu?
@ Paulina – Sęk w tym, że już to zrobiliśmy…
Też nie chciałabym, aby wydawanie “MIłości krok po kroku” zostało zawieszone. Jak na razie, jest to chyba jedyna oficjalnie tłumaczona i wydawana manga typu “Hentai” w Polsce. Bardzo mi się podoba kreska, seks nie jest ukazany w sposób wulgarny, dużo żartobliwych akcentów i ukazanie niektórych aspektów życia codziennego w Japonii. Proszę, pociągnijcie jeszcze choć tych parę tomów…