Z okazji Walentynek postanowiliśmy w trochę inny sposób podejść do kwestii promocji z nią związanych, dlatego hasłem przewodnim na dzisiaj jest “Miłość niejedno ma imię”! Już tłumaczymy na czym ono polega: kimże jesteśmy, aby podczas największego święta zakochanych ograniczać się do przecenienia tylko mang traktujących o miłości dwóch osób? Przecież to nie my decydujemy kto żywi jakie uczucie do czego, prawda? Dlatego też nasze podejście do tematu promocji około-Walentynkowych jest dosyć… specyficzne, co zapewne zrozumiecie czytając poniższy spis mang, które przeceniliśmy:
- Higshchool of the Dead – miłość do zombiaków. Jak można nie kochać rozkładających się trupów, które chcą cię zjeść? Te odpadające kawałki ciała, szara skóra, brakujące kończyny…
- Battle Royale – miłość do przyjaźni. Przyjaźń to piękne uczucie, prawda? A czy można znaleźć lepszą mangę o jej potędze niż Battle Royale? Tak, tak, pewnie i można, pytanie tylko po co?
- Welcome to the NHK – miłość do bycia produktywnym członkiem społeczeństwa. Jak się zakochiwać to tylko i wyłącznie w kimś ze stałym źródłem dochodu, wykształceniem i innymi takimi. Wykapany bohater tej mangi, prawda?
- Special A – miłość do rywalizacji. Bo gdzie dwóch rywalizuje, tam miłość musi zakwitnąć – mówi jedno z podstawowych praw mangi. No i jak ktoś ma złowrogi śmiech, to musi być Tym-Głównym-Złym.
- Black Lagoon – miłość do poszanowania prawa. Bo kto nie szanuje prawa bardziej niż załoga z Black Lagoon? To zwykły przypadek, ze podczas wypełniania zleceń pakują się w strzelaniny, zmiatają z powierzchni ziemi małe wioski i dostarczają lokalnemu grabarzowi więcej pracy niż mógłby sobie zamarzyć.
- Puella Magi Madoka Magica – miłość do małych kotopodobnych stworzonek. Kotopodobnych stworzonek posiadających moc spełniania wszystkich marzeń. Jak tu ich nie kochać?
- Hatsukoi Limited – miłość do miłości. Tak, kiepski przykład ale za to manga dobra, dlatego mamy nadzieję, że choć część z Was zainwestuje w jej kupno.
- Kagen no Tsuki – miłość do obcokrajowców. Bo przecież nic tak nie potrafi zakręcić komuś w głowie, jak kilka słów w obcym języku… Najlepiej francuskim, dlatego warto zainwestować w kilka lekcji tego języka.
Wszystkie te mangi można już kupić za jedyne 16 złotych za tom, zaś cała promocja będzie trwała do końca tego tygodnia.
Hoho jaka promocja xD
Japoński jest łatwiejszy od francuskiego, mówię to z doświadczenia.
A Dengeki Daisy? 🙁 Miałam nadzieję, że to przecenicie no bo… to romans ^^’ No cóż, wszystkiego nie da się mieć 😀
Hahahha miłość do zombiaków ;D Naprawdę dobre ;D
a GTO czyli miłość do motorów i wszystkiego co zboczone? ^^
Z tym Highschool of the Dead i Battle Royale to pojechaliście xD A z Madoką to już w ogóle.
Ogłosicie dziś jakąś nowość na konwencie? ^^