Drugi dzień Karnawału czas zacząć! Po wczorajszej nowości (Tsumitsuki) pora na kolejny tytuł, który już od jakiegoś czasu trzymaliśmy na tą okazję w zanadrzu. Tym razem jest to coś raczej dla kobiecej części naszych fanów…
Momochi-san
Chi no Ayakashi Ouji
Informacje o mandze
Gatunek/tematyka: shoujo, reverse harem, romans, supernatural,
Autor: SHOUOTO Aya
Ilość tomów w Japonii: 5, dalej powstaje
Sposób wydania: format standardowy, kolorowe strony
Cena za tom: 19,99 zł
Tytuł mangi będzie tłumaczony
Premiera: 1 lipca 2015
Opis fabuły
Momochi Himari jest sierotą i zawsze miała w życiu pod górkę. Gdy więc pewnego dnia dowiaduje się, że odziedziczyła pewien stary dom… Cóż, z pewnością można powiedzieć, że niespodziewany spadek wywraca całe jej życie do góry nogami (choć sama jeszcze nie wie jak bardzo). Pomimo plotek że jest nawiedzony, dziewczyna postanawia się do niego wprowadzić i ku jej zaskoczeniu nie jest jego jedynym mieszkańcem. Spotyka w nim bowiem trzech tajemniczych mężczyzn, o których w żadnym przypadku nie można powiedzieć, że są zwyczajnymi ludźmi. Jak dalej potoczy się jej historia? Czy opowieści o duchach są prawdziwe? Kim są jej niespodziewani współlokatorzy. I jakie to tajemnice skrywają ściany jej nowego domu?
Przedpłaty, forum i inne
Przedpłaty na ten oraz jutrzejszy tytuł uruchomimy w poniedziałek
Niedługo na naszym forum utworzymy osobny wątek, w którym będzie można się wypowiadać na temat tej mangi.
Pamiętajcie, już jutro o godzinie 16:00 ogłaszamy kolejny tytuł!
Nigdy nie słyszałam o tej mandze, ale kreska jest śliczna i fabuła ciekawa ;-; Prawdopodobnie będę zbierać <3
<> Kasa zostaje w kieszeni.
Znowu shojo … no niestety tym razem pudło
Zarówno wygląd pana na okładce jak i opis trochę kojarzą mi się z Kamisama Hajimemashita; szkoda, że to nie ta manga, bo dużo osób na nią czeka 😛 Ja raczej sobie odpuszczę, choć gdyby to była jednotomówka to pewnie bym kupiła. Poczytam jeszcze o tym i na pewno przejrzę skany 🙂
A ja po cichu liczyłąm na kamisama
Dlaczego to nie może być Kamisama Hajimemashita 🙁 Brzmi tak podobnie, tak lisio, tak… 🙁 Szkoda… Co do tytułu, to pewnie się skuszę, jak zrobię research w sieci co to takiego i czy dość ciekawe… Niepocieszona 🙁 Być może 1/2.
Rzuciłam na to okiem i w żadnym razie tego nie chcę. Ale teraz wiem, że nie mam na co czekać i muszę zbierać zagraniczne wydanie Kamisamy 😀 0/2
Też jestem załamana. Aż mi się płakać chce. Teraz to nie wiem, czy ktoś w ogóle wyda KH skoro mamy to coś tak bardzo podobnego :/
Same here. Przed karnawałem miałam wątpliwości, czy wcześniejsze sprowadzanie Kamisamy z Niemiec nie było zbyt pochopne, ale teraz widzę, że raczej już się tego tytułu w Polsce nie doczekamy. Po tegorocznych zapowiedziach patrząc, to samo dotyczy Magi. I kasa znowu pójdzie za granicę. Naprawdę Waneko, bardzo mnie rozczarowaliście tym tytułem.
nigdy nie słyszałam.
gdyby nie harem to może może, ale kto wie…może się przekonam i kupię-fabuła wydaje się ciekawa.
podejrzewam, ze tego tytulu dotyczyla migawka z palcami…;A;
czyli, ze pewnie moge juz sobie odpuscic nadzieje na Noragami haha:D
Normalnie nie wierzę, nie miałem problemów z serwerem xP Co do tytułu, oczywiście nie dla mnie. Ale brzmi całkiem spoko.
A tak w ogóle, czym była ta druga podpowiedź? Ektoplazma?
Nie powiecie mi chyba, że wszystkie nowości będą miały związek z duchami, co?
Jeśli ‘z duchami’ oznacza Noragami…
Uh, też jestem ciekawa co było na tym zdjęciu, i miałam nadzieję, że opis mangi mi podpowie. Figa.
Na zdjęciu było mochi. No wiecie, bo MoMOCHI-san
To chyba coś nie wyszło z tym obrazkiem bo nikt nie wpadł na pomysł że to mochi, dla mnie to były usta w cukrze ;D
Ktoś inny jeszcze pisał, ze to kawior… Faktycznie, mogliśmy dać coś innego 🙂
Wow, jest tyle świetnych zdjęć mochi, a Wy wybraliście akurat takie? Szatany małe xP
Jeśli chodzi o karnawał, to jak na razie jedyne, czym jestem zawiedziony to Waszymi czytelnikami. Co do jednotomówki to macie moją kasę; do tego o mochi zajrzałem i nawet nawet się zdaje, choć oczywiście macie w ofercie tytuły dla mnie nieco bardziej adekwatne. Właściwie, to cieszę się z przerwy w DOGS, bo teraz pochłaniacie ode mnie tylko sześćdziesiąt złotych miesięcznie. Co do dalszych nowości, mam nadzieje na jakiś seinen, najlepiej albo super brutalny (taki żeby DW się przy nim w krzaki schował) albo coś refleksyjnego (uwielbiam historie o psychopatach jak i socjopatach zwyczajnie) . Ale nie liczę na nic konkretnego (może dlatego, że nie czytam mang nie wydanych w Polsce). W każdym razie możecie czuć się przeze mnie wesprzeszerzerzeni. O!
To się nie doczekasz brutalnego seinena od Waneko.
Tskk szkoda ze nie da się edytować komentarzy. Miało być ze się nie doczekać bardziej brutalnej mangi.
Niestety nie.
wchodzę, paczę a tu białe uszy … białe włosy KAMISAMAAA TAK niestety za chwilę zobaczyłam tytuł xD
też tak miałam 🙁
to samo 😀 Na kamisama rzuciłbym sie z naostrzonymi zębami a to wygląda bardzo średnio więc póki co zaoszczędzone pieniądze 😀 Pozostaje nam czekać dalej.
Mimo wszystko chyba jednak skuszę się na ten tytuł, może jest szansa choć niewielka, że jak to im się dobrze sprzeda to i KH zostanie wydane…
za kopię tego nie uważam chociaż tak po fabule to wydaje się ciutkę podobne, sierota dostaje dom w spadku (w KH to było od nieznajomego) itd..
poczytamy zobaczymy 😉
Ale waneko brawo dla was, udało wam się strollować tyle osób, nie wierzę, że wybraliście akurat taką okładkę z tą postacią przypadkiem… w tym musi coś być xD
Zapowiada się ciekawie, skuszę się raczej 🙂
Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam okładkę, serce szybciej mi zabiło – zaraz pomyślałam o Kami-sama Hajimemashita…niestety chwilę później, dotarła do mnie moja omyłka…smuteczek>.< Chociaż tematyka podobna, to jakość na zupełnie różnych poziomach.
Jestem zaskoczony, że potrafisz tak na oko dostrzec różnicę poziomu… Szacunek… Serio…
A może znała wcześniej obydwie serie?
Jakby znała, to by okładek nie pomyliła 😉
Znałam obie serie, ale tak bardzo liczyłam na KH, że zobaczyłam to co chciałam zobaczyć…cóż, życie w świecie iluzji potrafi boleśnie rozczarować.
Miałam dokładnie to samo. Pierwsze wrażenie, że to Kamisama Hajimemashita, a tu takie rozczarowanie. To mi wygląda jak kopia Kamisamy, ale taka gorsza kopia :P. Skoro wyjdzie ten lisi demon, to ciekawa jestem czy ten drugi znacznie fajniejszy też się pojawi, bo Kamisamę na 100% bym kupowała! A z tego zrezygnuję, czekam na swoje wymarzone tytuły, a nie jakieś ich kopie :P.
Popieram Cię w 100%. Też nie chcę kopii.
w sumie opis mnie jakoś super nie zachęcił, ale przejrzę skany i może jednak zdecyduję się na zakup
Nope. Hajs bezpieczny 😀
Nic ciekawego… Czekam do jutra chociaż wydaje mi się że dopiero w środę będę zachwycony tak jak w ostatnim karnawale. Czekam na coś extra 😉
Zastanawiam się, czy to ja jestem nazbyt wymagająca, ale większość wydawanych shoujo na polskim rynku mnie nie interesuje -.- A niektóre shoujo mangi naprawdę bardzo lubię.
Bilans karnawału dla mnie: 0/2
Ostatnio było zdecydowanie lepiej (4/5), ale zobaczymy.
Pękło mi serce. Dlaczego to nie mogła być Kamisama Hajimemashita???
I oto jest pytanie. Sama też je sobie zadałam 😉 .
Normalnie zaraz będę wyć ze złości :/ choćby nie wiem co później ogłosili, dla mnie ten karnawał już się skończył. Chyba jeszcze nigdy nie byłam tak zła na żadne wydawnictwo. Waneko zrobiliście mi wielką przykrość.
Trochę przesadzasz, też z chęcią kupiłaby Kamisamę ale mam nadzieję że ta manga też mi się spodoba :).
Nie przesadzam. Piszę jak się czuję. Jestem bardzo rozczarowana.
Najprawdopodobniej Waneko chciało zobaczyć jak to będzie schodzić tym bardziej, że to ma mniej tomów, kurde, ale ja też potwornie żałuję 🙁
Ma nadzieję że jeżeli ta manga się spodoba to Kamisama Hajimemashit też wydacie :).
Też mam taką nadzieję 🙂 .
Skoro jest to, to Kamisamy już pewnie nie będzie 🙁
Bardzo cię proszę nie kracz 🙁 .
W końcu są jeszcze inne wydawnictwa. Może któreś się skusi. 🙂
Dobrze by było 😉 . Bo to za dobry tytuł, żeby go tak po prostu ominąć 😀 . Może jak Służąca się skończy to Kamisama wskoczy w jej miejsce 😛 .
Sumamo: Okey, możliwe, ale wiesz ze służąca ma chyba 20 tomów? jest w trybie 3 miesiące. Więc na pewno będziemy długo czekać.
Służąca ma dokładnie 18 tomów, tak dla sprostowania 😉 . Trudno jak będzie trzeba tyle czasu czekać to nic się na to nie poradzi. Do tego czasu może autorka zakończy Kamisamę.
W takim przypadku, że to zostaje wydane to KH odpada już na pewno na o wiele o wiele dalszy plan, jeśli w ogóle 🙁
W momencie gdy zobaczyłam okładkę to pierwsze co pomyślałam to Tomoe ale potem przeczytałam tytuł… szkoda, że to nie jest Kamisama Hajimemashita ale to również wydaje się być ciekawe, więc może się skuszę 🙂
Nie do końca byłam przekonana przez ten “reverse harem”, ale pozwoliłam sobie przejrzeć fragmenty mangi w internetach i kreska jest naprawdę ładna, a do tego dochodzą naprawdę piękne kadry, czasem na całą stronę – wystarczyło mi zobaczyć taki 3 czy 4 w przeciągu niecałych dwóch rozdziałów i jestem zdecydowana na kupno, ot chociażby po to, żeby nacieszyć oko tymi kompozycjami 😀 I te wszystkie prześliczne ayakashi (nie mam na myśli biszów tylko potworki)!!
No i ja w sumie nie miałam spiny, bo mi lisie uszy i białe włosy w pierwszej kolejności kojarzą się z Inu Yashą, w drugiej kolejności z Goggure Kokkuri-san (z podobnym założeniem, w którym dziewczynka żyje z demonami w domu, czyli bardzo oryginalny temat to nie jest), a dopiero w trzeciej kolejności z “Kami-sama Hajimemashita”, więc nie byłam uprzedzona.
Najśmieszniejsze jest to, że w większości komentarzy jest narzekanie, że to “kopia Kamisamy” – jakby ta manga była pierwszą i jedyną, w której poruszany jest podobny temat. Wystarczy odrobina dobrych chęci, by przyjrzeć się fabule, która tak naprawdę nie ma zbyt wiele z “Kamisamą” wspólnego poza postaciami wyjętymi z japońskiego folkloru. Trochę to smutne
No właśnie widziałam też jakieś tytuły z białymi lisimi demonami, ale w formie żeńskiej opiekującymi się/nawiedzającymi domy, które przypominały ten sam motyw, ale nie bardzo interesowałam się do tej pory inari okami, żeby dokładnie określić ile z tego jest bezpośrednim nawiązaniem do legend.
Teraz w ogóle to boje się aż która podpowiedź jest do tej jednotomówki shoujo, która była wspominana, bo spodziewałam się jej dzisiaj XD
Przejrzałam skany i jednak nie jest takie złe, ale i tak wolę Kamisamę 😉 .
Eh, Nie dla mnie, meh. Czekam na kolejny tytuł.
Czy takie błędy jak w opisie będą występować w samym wydaniu? Spacja przed przecinkiem? Wiecie, czym jest wtrącenie?
Uprzedzam hejt – płacąc za coś wymagam jakości, a tak się składa, że tytuł mnie zainteresował.
Błagam nie zepsujcie typessetingu jak w pewnych waszych mangach :/ Bo aż nie idzie ich czytać…
Coby łatwiej nam było zrobić tak, aby było dobrze – o jakie błędy/tytuł ci konkretnie chodzi?
Nie twierdzę, że jestem znawcą, ale dla przykładu Tasogare Otome X Amnesia gdzie zostawialiście pojedyncze litery w osobnej linii zamiast przenieść, albo na siłę w jednym zdaniu długi wyraz zamiast przenieść co tworzyło tzw. “wieżyczki”. To tylko wizualne sprawy, ale czasem nie estetycznie w mandzie wyglądaj. 🙂
Ten tytuł bd musiała bardziej poznać a wtedy zadecyduje o kupnie bo nie przepadam za shoujo a w szczególności za długimi seriami.
A więc drogie Waneko czy są jakieś informacje ile tomów ma mieć ta manga?
Chociaż boli mnie reakcja innych osób a w szczególności tych co czekali na KH. Nazywają już z góry tą mangę gorszą kopią chociaż na pewno jej nie czytali. To naprawdę przykre.
Na razie żadnego info nie ma na ten temat
“Tym razem jest to coś raczej dla kobiecej części naszych fanów…” – w tym momencie poczułam się mężczyzną, bo nie lubię romansów i shoujo XD.
Poprzedni Karnawał – 1/5, obecny – póki co 0/2, mikołajkowe nowości też do mnie nie przemówiły…
Oj, coś nie możecie się wpasować w moje gusta 😛
A w takim razie jakie tytuły/gatunki lubisz? 🙂
Jakoś najbardziej podchodzą mi seineny, mordobicia (a gdy opowiadają o samurajach to tym bardziej na plus), ostatnio też skupiam się na szukaniu jakiegoś dobrego sci-fi 😉
TAK! TAK! TAK!
MOJE KIESZONKOWE OCALONE, BO TYTUŁ NIE DLA MNIE XD
A ja się z przyjemnością skuszę, lisich uszów nigdy dość 😀
“Tym razem jest to coś raczej dla kobiecej części naszych fanów…”
Te zdanie mnie martwi…. A dokładniej to “tym razem” u was to “tym razem” ma się do 90% tytułów. Zlitujcie się serio!!! Takim sposobem to u nas nigdy nie pojawią się dobre shouneny ani seineny.
Nom zgadzam się z Tobą w 100%.
Chyba za dużo od nich wymagamy xD
Prawie cały mangowy asortyment w Polsce to shojo do nastolatek. Dobrego gore w Polsce się nigdy nie doczekamy
Myślę, że to ,,tym razem” odnosiło się do poprzedniego tytułu, który był horrorem, a nie wszystkie dziewczyny lubią wylewy krwi itp.
Przejrzałam skany. Biorę 😀
Nadal 0/2 🙁
Jeszcze się taki nie narodził coby wszystkim dogodził 😉 Z poprzedniego karnawału spróbowałam “Orange” i podoba mi się. Spróbuję też “Na dzień przed ślubem” Reszta była totalnie nie dla mnie. Z grudniowych zapowiedzi też nic nie kupię. Ale wiem, że inni z radością chwycą Durarara, czego np ja w życiu nie tknę 😀 Oferta Waneko bogata, na pewno każdy znajdzie coś dla siebie.
Wszyscy tylko “Kamisama! Kamisama! Nie kupię, bo to kopia Kamisama!” Czytałam mangę i powiem, że nic nie urywa, więc nie wiem czym tu się jarać 😉 podejrzewam, że ten tytuł jest 100 razy lepszy od waszej Kamisamy, nie tylko pod względem kreski, ale i historii. W końcu Waneko wie najlepiej co dobre 😉
Zgadzam się. Za dużo tego “podróba”, “kopia”. Bo przecież “Kamisama..” ma monopol na folklor japoński. Opanujcie się ludzie. To jak wrzucanie każdego anime/mangi do jednego worka bo ma dwa wspólne czynniki (reverse harem i folklor w tym wypadku). Manga zapowiada się świetnie. Kreska jest śliczna, moim zdaniem lepsza niż w KH. Fabuła też zapowiada się ciekawie. Im więcej hejtów na ten tytuł tym bardziej mam ochotę go kupić.
Ludzie się tym jarają, bo nie fabuła (wut, harem i fabuła D:), tylko kreska bishe, rohmanse, piękne twarzyczki.
I chyba tez za bardzo nie dociera do ludzi, że Waneko NAPRAWDĘ mocno się stara. Nie mogą też wydawać wszystkiego na raz (a nie oszukujmy się – i tak sporo teraz wydają, więc ludzie powinni się cieszyć). Poza tym, nie wiem jak to jest, ale chyba jest jakiś tam proces ubiegania się w Japonii o tłumaczenie tejże mangi, więc dane wydawnictwo po prostu mogło na razie nie dać rady.
Ugh, takie marudy są najgorsze i denerwujące.
NIE, NIE, NIE!!! Kurde zanim wejdę na Waszą stronę zamykam oczy, żeby się jeszcze bardziej nakręcić i myślę błagam, żeby to był któryś z moich tytułów, otwieram jedno oko, podekscytowana widząc okładkę otwieram drugie i takie “Tomoe na okładce po prostu nie wierzę” wstrzymuję powietrze, skaczę w duchu ze szczęścia, po czym patrzę na tytuł, bo nadal nie wierzę, a tu………. podróba! Marna podróba nawet bez anime! Normalnie zawód na miejscu. Jak już coś takiego chcieliście wydać to czemu nie Kamisama Hajimemashita? Bo mam mniej tomów, bo nikt jej nie zna i się skusi? Bo…. nie wiem już czym tak naprawdę może się różnić oprócz zarąbistej fabuły KH i napewno dennego, romansidła jakim jest to…….. Na pewno nie będę już mogła liczyć na KH u Was w tym Karnawale i na pewno nie w najbliższym czasie. W każdym razie zawiodłam się i to potwornie, bo serio jak chcieliście wydać coś w tym rodzaju, to czemu nie KH??? Ma dużo fanów, choćby z tego powodu, że ma anime, które naprawdę zachęca. Najprawdopodobniej wydajecie to, żeby zobaczyć jak będzie schodzić i czy opłacałoby się Wam wydać KH, ale takie porównanie jest do chrzanu, bo i fabuła się różni i nawet ten humor i jeszcze osobowość Tomoe… tak bardzo obojętna…hmmm no trudno pisząc ten kom już się trochę uspokoiłam i tak naprawdę jest mi też trochę smutno, nieważne it doesn’t matter, nie chcę się tu bezsensu rozżalać jak dziecko 😀 Nadal liczę na Blood Lad 😀
W takich sytuacjach cieszę się, że nie mam ulubionej , takiej “love forever” mangi, o którą bym błagała każde wydawnictwo po kolei, pod każdym kolejnym postem (czy tym dotyczącym nowości czy też nie), a potem hejtującą i płaczącą, że to nie ten tytuł.
Uwierzcie, o wiele mniej stresów i spiny 🙂
Waneko się stara – widać to od razu. Co chwilę ogłasza nowe tytuły i rozszerza ilość wydawanych tomików miesięcznie.
Oczywiście, nie można zadowolić wszystkich – bo, jak to stwierdził ktoś w komentarzach powyżej – jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził 🙂 Niestety, life is brutal.
Na razie z ogłoszonych nowości nic dla mnie. W sumie, licząc poprzedni karnawał i mikołajkowe nowości, połakomiłam się jedynie na jedną mangę. Ale czekam, drogie Waneko, zobaczę co jeszcze przygotowaliście. 🙂
I oczywiście gratuluję zdobytych licencji!
Hahah, dobrze, że nie wyczekiwałam KH, bo wszyscy fani tego tytułu muszą być teraz solidnie rozczarowani xd Mam nadzieję, że kolejnymi tytułami będzie Noragami i Ookami kodomo 😀
Nie dla mnie xD Czyli 1(?)/2.
Chciałabym, aby jutro był mój ukochany Bezdomny Bóg, ale pewnie nie będzie, bo największe hity zawsze zostawiacie na koniec, a z tego co widzę to z obrazkami idziecie po kolei :/ Smutno mi z tego powodu.
Skoro idą obrazkami po kolei, to tym bardziej dzisiaj będzie Noragami, bo trzecia podpowiedź to trzy ludziki na palcach, które kojarzą się z tym tytułem (albo z Nisekoi).
Napisali na forum, że dzisiaj będzie jednotomówka, dlatego podpowiedź z trzema ludzikami nie może dotyczyć ani Noragami, ani Nisekoi.
Kurczę, a tak się napaliłam ;~; No nic, może jutro będzie Ookami kodomo.
Po opisie wydawało mi się, że to taka jedna manga, której kiedyś kawałek czytałam/przeglądałam, ale w dwóch pierwszych rozdziałach nie znalazłam jedynej zapamiętanej sceny, więc to chyba nie to. Jednak bardzo spodobały mi się rysunki, a i romansem nie pogardzę. “Śmiech” się w lipcu kończy… Nie mówię nie, na razie może, bo i środków ostatnio nie za wiele. Prędzej czy później pewnie kupię.
Czekałam na Kamisamę ale trudno. Jakoś przeżyje i kupię to. Uwielbiam mangi tego typu a zawsze to poznam coś nowego :3 i nadal będę lliczyć na Kamisamę! CD
teraz tylko modlić się za Noragami
Niestety nie dla mnie. Wciąż jest jakaś szansa na Bakuman.
Mangi tej autorki lubię jednak wątpliwe, że skusze się na konkretnie ten tytuł. Jestem zaskoczona, że pokusiliście się o tak mało znaną serie i chociaż powtórzę poniższe komentarze- dużo bardziej liczyłam na KH. Nie tracę jeszcze nadziei na Noragami lub ewentualnie Akatsuki no Yona (czytaj:W klęczki błagam o te tytuły) Nie mogę się doczekać ogłoszenia pozostałych nowości 😀
Mam nadzieję że wydadzą kiedyś Akatsuki no Yona, szkoda tylko że to niezbyt popularna manga ;-;
Nie przepadam za haremami, ale kreska jest całkiem całkiem. Pewnie historia się komuś spodoba i ludzie będą kupować.
To dobrze, że wielu osobom się podoba 😉
Może będę kupować tą serię, jeszcze nie wiem :3 Jednak wciąż liczę na Kamisama Hajiemashita lub Akatsuki no Yona *0*
O! Normalnie nie wierzę!
Shouoto-san! *.*
Chcę to! Chcę to!
Jest szansa, że na wydanie mangi “S.L.H” tej autorki? *.*
I nagle teraz, osoby które dziś sprawdziły stronę Studia JG wiedzą dlaczego Waneko wydaje to a nie Kamisamę Hajimemashitę.