Jako drugi z pięciu naszych zaplanowanych do ogłoszenia tytułów postanowiliśmy zaserwować Wam coś, czego jeszcze nigdy nie wydawaliśmy – mangę yaoi. A jako że zaczynać trzeba z przytupem na nasz debiutancki (w tej tematyce) tytuł wybraliśmy…
SEKAIICHI HATSUKOI
Informacje o mandze
Gatunek/tematyka: yaoi, romans, praca w wydawnictwie mangowym, komedia, okruchy życia (slice of life), dramat
Autor: NAKAMURA Shungiku
Ilość tomów w Japonii: 9, seria dalej powstaje
Sposób wydania: format standardowy, obwoluta
Cena za tom: 19,99 zł
Premiera: początek lutego 2015
Tytuł mangi będzie przetłumaczony na język polski
Opis fabuły
Onodera Ritsu pracuje w wydawnictwie swojego ojca, ale aby zamknąć usta wszystkim osobom twierdzącym, że ma tę pracę tylko dzięki znajomościom prosi o przeniesienie do innego wydawnictwa. Niestety, w swojej nowej pracy, Marukawa Publishing, zamiast książkami będzie musiał zajmować się… mangami shoujo! Jak poradzi sobie w takiej pracy człowiek, który, zupełnie nie zna się nie tylko na mangach, ale i na miłości? I czemu jego wkurzający i arogancki nowy szef wydaje się skądś go znać?!
Przedpłaty, forum i inne
W naszym sklepie uruchomiliśmy już przedpłaty na dziewięć tomów Sekaiichi oraz prenumeratę, można je zakupić pod tym adresem: LINK
Można też już dyskutować na temat tego tytułu, utworzyliśmy już na naszym forum osobny wątek jemu poświęcony: LINK
Już jutro o tej samej godzinie ogłosimy kolejną mangę, po Shiki i Sekaiichi przyjdzie kolej na tytuł mający w tej chwili w Japonii 2 tomy.
Fanek ucieszą się ^^ Gratulucję zdobycia licencja taka popularna tytuła
A po jakiemu to?
amazingpizza; lajknęłabym Twój komentarz, gdyby się dało.
Nie lubię yaoi ;-; zdziwiłam się, że chcecie wydać taki tytuł wg ;-; nie kupię – ale yaoistki pewnie będą skakać ze szczęścia, jutro kolejny tytuł *O*
Nie lubisz yaoi, a oglądasz Love Stage ;3
Nie lubisz yaoi, a kupiłaś Loveless ^^
i nadal nie lubię yaoi XD
Loveless kupiłam dla karty z autografem ;-; Love stage ogl z przyjaciółką bo ona lubi yaoi ;-; XDDD
boże jak ja was kocham!!!! zbankrutuję ale kupię xD
Nie wierzę… niech mnie ktoś uszczypnie <3 kocham tą mangę <3
*szczypie*
Wiedziałam! Gratulacje Waneko, macie moją kasę 🙂
HURA!!!
Na pewno kupię całą serie <3
wow O.O
Nie wiem jak to zrobiliśćie, ale to jest najiększa i najwspanialsza wiadomość jaką zobaczyłam od dawna:) Tak, tak, tak!!!!!!! Dziękuję Wam Waneko:)
Czyli już wiem, że o Nisekoi nadal będzie cicho .__.
Zaskoczenie wielkie ale jak najbardziej pozytywne. Tytuł oczywiście kupię.
Fajnie,no nie możliwe,czekam zniecierpliwością.
Jak lubię yaoi, tak tytuły niedokończone mnie nie interesują. Ale gratuluję zdobycia tak popularnego w pewnych kręgach tytułu. Jestem pewna, że fanki gatunku rzucą się jak na ciepłe bułeczki.
O matko *q* Kocham Was :3
Jest już wydawnictwo zajmujące się tematyką yaoi, to mało ??Zdecydowanie nie kupię tej mangi .
Yaoi nie czytam, ale fajnie, że otwieracie się na nowe gatunki xD
Manga, która ma w Japonii dwa tomy…Ludzie, macie jakieś pomysły? xD
uwielbiam yaoi, ale srogo się zawiodłam. jest mnóstwo LEPSZYCH tytułów, które zasługują na wydanie. 😐
Ja również, no ale przynajmniej tym razem zaoszczędzę pieniążki na inne mangi.
OMG *p* kocham was Waneko <33
Strasznie mnie zawiedliście z tym tytułem. Jest naprawdę tyle dobrych yaoi jak chociażby mangi Hidaki Shouko, Asou Kai czy Ichikawy Kei, a Wy postawiliście na popularność, zamiast na jakość. Cóż, czekam na zapowiedzi reszty tytułów, dzisiejszy zdecydowanie nie jest dla mnie.
ichikawa kei!!!!!!!!! popieram całym swoim jestestem!! 😀
O jejku, ale się cieszę! Miałam nadzieję na Love Stage bądź Sekaiichi właśnie i udało się! *o* Z pewnością kupię! Dziękujemy, Waneko!
Nie jestem fanką yaoi, więc tytułu nie znam, ale jestem bardzo ciekawa, co to za dwutomowa obecnie manga na nas czeka. Może wreszcie coś dla mnie 🙂 Orange? 🙂
też chciałabym żeby to było orange, ale cóż, zobaczymy jutro. 😉
3 tom Orange ma wyjśc jakoś pod koniec tego miesiąca, więc to bardzo mozliwe. 😀
Fajnie byłoby, jakby jeszcze wszedł w te listopadowe zapowiedzi. 🙂
Hmm… Tak się zastanawiam – skoro SH jest tak znane (dobra, ja nie znałam), to chyba jeden z tych mega hitów waneko. Czyli nie ma raczej szans na Kami-sama. 🙁
Zobaczymy co nam piątek przyniesie, może Belzeebuba. 🙂
Ja mam wrażenie, że to może być te sławne Kuroko no Basket, któreś z wydawnictw nawet pisało że ten tytuł jest zaklepany więc zapewne… Osobiście jakoś szczególnie się nie cieszę, kompletnie nie trawię sportówek ;d
miałam go kupić, ale jeśli orange jest tym jutrzejszym tytułem, to chyba zrezygnuję z tego i poczekam na polskie wydanie. 🙂
Nie wiem dlaczego, ale pierwsza myśl jaka przeszła mi przez głowę to Orange, bo ma narazie 2 tomiki 😀 . Zobaczymy jutro, ale byłabym mile zaskoczona tą wiadomością, bo czekam na ten tytuł 🙂 . A jeśli nie teraz to może w przyszłości doczekamy go xD.
Gdyby to było Orange to chyba padnę ze szczęścia! <3
A ta 2 tomowa manga to kompletnie nie mam pojęcia, ale liczę na jakieś fajne shoujo ^^
Kolejne gunwo… Ale jutro może będzie coś dla mnie. :3
Nieźle Waneko, nieźle:)
Bardzo cieszę się że to nie Junjou, ktora moim zdaniem jest dużo gorsza.
Jestem pełna podziwu i kupowac bede na pewno.
Dzięki!
Kocham Was! Uwielbiam SH i JR za humor i luźne podejście do tematu. Dzięki tym serią udało mi się przetrwać czasy egzaminów na ostatnim roku studiów! Ależ radość! Teraz mogę z nadzieją patrzeć w przyszłość i cicho liczyć na JR w przyszłości. Ale, ale… co będzie to będzie! Pora świętować to co już pewne!
Opijamy radosną nowinę, Kochani!
Yaayyy… mam nadzieję, że premiera będzie 14 lutego w moje urodziny xD
Na obecną chwilę obstawiamy 6 luty jako premierę
Hahaha, wspaniale – 6 luty premiera, 5 luty urodzinki – akurat będą pieniążki <3 I dzięki wielkie, mam nadzieję, że liczba wydawanych przez was yaoi będzie stale rosła, tak jak ilość fanów tego gatunku 😉
No i superaśnie! <3 <3 <3
OMG SERIO!? *pisk szczęścia*
Przestaniecie wy kiedyś wydawać moje ulubione tytuły? Bo już nie wiem skąd pieniądz na nie brać.
A wiec jutro cos co ma 2 tomy w japoni….. nIe mam pomysłu moglibyscie gatunek podac ^^
Myślałam, że wydacie jakiś inny tytuł – przede wszystkim krótszy i zakończony, ale jestem zadowolona. Cieszę się, że to Sekaiichi, a nie Junjou Romantica, która specjalnie nie przypadła mi do gustu.
Tytuł kupię 🙂
No cóż … ja nie kupię. Zostanie mi kasy na pandorę. Mam nadzieje że ten jutrzejszy tytuł to nie shojo bo to będzie oznaczało że o kamisamie mogę zapomnieć ;__;
Dziękuję 😉 Co prawda liczyłam na serię Warui, ale Sekaiichi też jest dobre i naprawdę miło jest zobaczyć, że wydawnictwo nie skupia się wyłącznie na dwóch-trzech gatunkach, ale sięga również po inne. Dla każdego coś miłego i w waszej ofercie są już chyba wszystkie możliwe gatunki poza hentaiem 😉
Hentai też wydali 😉 “Miłość krok po kroku” to w końcu hentai, no nie?
Nie wiem jak wy, ale ja u waneko nie widziałem Yuri, jak już to shoujo-ai, a w tym różnica jest.
Technicznie, to żadna. W Japonii wszystko, co ma lesbijską miłość jako temat przewodni jest nazywane yuri.
ZAPOMNIAŁAM O TYM xD No, to waneko jest od każdej strony zabezpieczone 😉
ZNOWU WIDZĘ PODTEKST
czemu ludzie piszą, w aż tak bardzo dwuznaczny sposób gdy mowa o yaoi?
Gratuluję zdobycia licencji na tak popularny tytuł 😀 Lubię yaoi, ale za tą serią nie przepadam i nie planuje jej kupować, choć z pewnością część osób będzie bardzo zadowolona. Dwutomówka? Może Doll Star, albo Lock On!, albo coś z uniwersum Madoki, albo coś zupełnie innego? Jest mnóstwo takich mang, a że zazwyczaj wolę krótsze serię, jest spore prawdopodobieństwo, iż się w nią zaopatrzę 😛
Yaoi? Nie, dziękuję -_-
Miało być jakieś shoujo, tak? Dwa tomy? Czyżby…Horimiya? *3*
O rany, Horimiya, super by było *0* mieli to nawet w tej ankiecie więc całkiem możliwe że to właśnie będzie to, yaay!
Horimiya ma obecnie 5 tomów.
A, rzeczywiście, mój błąd. Jak czytałam kiedyś to były dwa i długo nic nie wychodziło, więc nie sprawdziłam i tak napisałam… Przepraszam jeśli narobiłam komuś nadziei, a sama również smutam :'(
Czyżby powikłania licencyjne się rozwiązały? Gdzieś czytałem, że wydanie właśnie tego i Junjou… jest niemożliwe bo autor/autorka (sam nie wiem :D) ma jakieś problemy z wydawnictwem. A co do samego tytułu, nie znam się za bardzo na yaoi ale wydaje mi się, że udało wam się zdobyć licencję na jeden z lepszych tytułów tego typu,pewnie dużo osób się ucieszyło. 😉
Problemy były ale się skończyły, nawet w Ameryce jakiś czas temu ogłosili, ze będą to wydawać. Mieliśmy szczęście 🙂
Więc jak to się sprzeda (zapewne) to i za Junjou się weźmiecie, coo? 😀
Liczę na to. :3
Waneko DZIĘKUJĘ!! Modliłam się o ten tytuł, ale nie spodziewałam się, że Wy go wydanie! Normalnie płaczę jak dziecko ze szczęścia! KOCHAM WAS!! Uciekam zakładać konto w Waszym sklepie i od razu kupuję prenumeratę 🙂 DZIĘKUJĘ <3
że Wy go wydacie*
to z tych emocji 😀
2 tomy, kontynuowane? Zżera mnie ciekawość!
AAAAAAA!!!!!! <3 <3 <3 <3 Boże uwieeeeeelbiam Was!!! <3 Niedawno właśnie mówiłam do przyjaciółki, że chciałabym jakiś z tytułów tej autorki i tatau!
Wieeeelbię i całuje stopu!!! <3 :3
2 tomy i dalej wychodzi? Może Kill la Kill? 😀 Szanse bardzo marne, ale gdyby kiedykolwiek wyszło do kupowałabym bez zastanowienia xD Ciągle mam nadzieję na Mushishi w czwartek, ale raczej marne szanse ;_; No, to teraz czekam na jutro, bo yaoi nie dla mnie.
BŁAGAM TYLKO NIE POLSKI TYTUŁ, TO WOŁA O POMSTĘ DO NIEBA! Nie róbcie temu krzywdy jak JPF zrobił “Służąca Przewodnicząca”. Bo będzie brzmieć jak tani film dla dorosłych.
A jeśli cię spotkam na ulicy i przypadkiem dowiem się, jak masz na imię i wyjdzie, że kojarzy mi się ono z jakąś tanią aktorką porno to możesz je zmienić? Bo mi przeszkadza i tak jakoś nie będę się mogła później skupić…
amazingpizza, myślę, że twój komentarz był zbędny. Dobrze rozumiem stanowisko Aihri, która nie lubi tłumaczenia japońskich tytułów na nasz ojczysty język – po prostu czasami to nie pasuje. Ja również nie jestem wielką fanką naszych polskich zamienników, ale rozumiem dlaczego Waneko oraz inne wydawnictwa nie mogą pozostać przy japońskim oryginale. W końcu jesteśmy w Polsce.
Nie da się jednak ukryć, że “Służąca Przewodnicząca” brzmi strasznie głupio i trochę obawiam się polskiej wersji Sekaiichi Hatsukoi 🙁
Ech, gdyby jeszcze za tą niechęcią do polskich tytułów szły jakiś sensowne argumenty… Porno? Serio?
Wolę nie wiedzieć, jak was wychowano, skoro pierwsze skojarzenie macie z filmami dla dorosłych.
Mam nadzieję, że tytuł SH będzie przetłumaczony i bez żadnych kwiatków, typu kun czy san.
Szczerze – uwielbiam końcówki -kun, -san, -chan itp. Dla mnie jest to symbol mangi, kiedy akcja dzieje się w ich kraju. Takie to charakterystyczne, że aż żal zmieniać. I nasze polskie odpowiedniki pan/pani czy zdrobnienia nie oddają zachowanej hierarchii. To jednak wiąże się z kulturą.
Wiele jest słów, które w ogóle nie mają odpowiedników w innych językach, a jak już, to są to opisy na miarę encyklopedii.
Tłumaczenie też mi się nie podoba. Wiem, że ludzie wyskoczą z tekstem “ale tytuły książek się tłumaczy” – i owszem, tłumaczy, nie mam nic przeciwko. Nie lubię angielskich tytułów. Ale jednak japoński ma “to coś” i takie “Sekaiichi Hatsukoi” brzmi lepiej, przyjaźniej, charakterystycznie dla kultury niż “Miłość pierwsza klasa” – w ogóle what? najlepsze tłumaczenie to “Najlepsza na świecie pierwsza miłość” – akurat brzmi dobrze.
Szczerze – Japonia jest tak ściśle powiązana z kulturą, że niektóre rzeczy powinny zostać zachowane. Tłumaczenie polega na przekazaniu innym treści, ale pamiętając o tym, co ważne. Inaczej brzmi “Misaki-chan!” a inaczej “Misakuuuuś!” – to drugie wręcz działa mi na nerwy.
Dlatego też lubię autorskie tłumaczenia. Nawet “kyaa!” brzmi świetnie. Warto zaznaczyć, że zachowując realizm, odgłosy też powinny zostać zachowane. W anime dobrze widać różnice w wymowie dźwięków.
Jestem szczerze zawiedziona. I nawet jeśli chciałabym postawić mangę na półce i do niej wracać, to będą przechodziły mnie nieprzyjemne ciarki, kiedy zobaczę dziwny polski tytuł, a do tego brak końcówek.
Cała dyskusja o tłumaczeniu tytułu będzie się zapewne odbywać na naszym forum, więc tam można śledzić najnowsze doniesienia na ten temat i dawać swoje propozycje: http://forum.waneko.pl/viewtopic.php?t=2913&postdays=0&postorder=asc&start=0
i znowu zaczyna się dyskusja nt tłumaczenia tytułu. 😐
jak dla mnie musi zostać przetłumaczony, koniec kropka.
Są tytuły, które dobrze brzmią, ale jest ich niewiele. Sekai to w zasadzie: “Najlepsza na świecie pierwsza miłość”, więc tego chyba się nie da zepsuć. ;=;
Hurra! 🙂 Licze także na Junjou Romantice w przyszłości 🙂
Dziękujęęęęęęęęęęęęę!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pierwsze yaoi i to z takiej grubej rury od razu <3
O mamo, to jak Wielkanoc i Gwiazdka w jednym<3 Zaraz sobie wykupię prenumeratę:) Tylko przy tłumaczeniu zostawcie honoryfikatory, proooooszę, musi być Takano -san. Pozdrawiam
chyba płakam, tak bardzo się cieszę
Hura!!!!!!!!!!! kocham to 😛 Już jest moje :P!!!!!!!!!!!
dziękuję…kocham was 😛
Chociaż uwielbiam JR i SH to nie kupię. Kupiłabym od Kotori, które ma doświadczenie w yaoi. Prawdziwe yaoistki powinny zbojkotować to wydanie, widać, że to tylko lecenie na kasę bo tytuł popularny.
Pierwszy raz o ten tytuł starliśmy się już z N lat temu, tak więc to nie jest tak, że nagle na szybko chcemy załapać się na ten ostatnio rozpędzony gej-pociąg. Zaś pracować nad nim u nas będą osoby znające i lubiące yaoi, zaś wydania i tłumaczenia Kotori będą dla nas wzorem, który będziemy starali się pobić.
Eeee, że co? Dlaczego ktokolwiek miałby bojkotować wydanie SH? Manga to manga. Co za różnica, które wydawnictwo się nią zajmuje? Zarówno Kotori jak i Waneko znają się na wydawaniu mang, a gatunek niema tu nic do rzeczy. To tak, jakby powiedzieć że Kotori nie powinno zajmować się shouenami czy seineami, bo nie ma “doświadczenia” w ich wydawaniu. Bez sensu. Ja ufam waneko, jeszcze się nie zawiodłam na ich wydaniach 🙂
Tak coś myślałam, że jak nie Junjou Romantica o Sekaiichi 😉
Nadal nie dla mnie. Czekam na Drrr!! ;___;
OMG! Waneko kocham Was!!
Oczywiście już grzeję miejsce na półce dla tej nowości!! <33 (Mam nadzieje, że może kiedyś i Junjou wydacie! :D) Skoro o tym mowa too coś w stylu Hidoku Shinaide lub serii Warui też byłoby fajne 😀 A tak nawiasem to wciąż mam nadzieję na Kimi ni Todoke <3
Matko, ile kwasu się wylało tu i na fb. Jeden tytuł, a tyle bólu dupy :/ Skromna rada, nie lubisz = nie czytaj. I przestańcie psuć innym radość z zapowiedzi, bo to że wam się nie podoba, nie znaczy że całej reszcie też.
Dla mnie super, bo akurat SH bardzo lubię, choć nie jest to mój priorytet. Prenumeratę jednak kupię, bo chcę mieć plakat i zakładkę ^^ Liczę na fajny polski tytuł. I jaki to jest rozmiar standardowy. To co Kurosz i Pandora?
Tak, rozmiar standardowy to taki Kurosz lub Pandora właśnie.
@Maru może się czepiam, ale użyłaś/użyłeś zwrotu “ból dupy” przy yaoi specjalnie czy przez przypadek?
Hohoho, ten żart był śmieszny… a nie, nigdy nie był 😛
Wiecie… Sekaiichi było moim pierwszym obejrzanym yaoi, które w dodatku przypadło mi do gustu, więc jakoś tak się cieszę, skaczę pod sufit i wszystko, ale… jestem troszkę w tej radości zasmucona. Czy aby nie postawiliście trochę na popularność? Prawdą jest, że wśród żywych mamy tyle (duuużo) lepszych yaoicowych autorów i ich tytuły. Nie powiem, że jestem rozczarowana, bo bym skłamała. Naprawdę się cieszę i nie mogę doczekać lutego, jednakże mam nadzieję, że w przyszłości pokusicie się na coś z tego gatunku od poważniejszych autorów. (:
Na pierwszy ogień chcieliśmy dać coś naprawdę “z grubej rury” i Sekaiichi pasowało idealnie, jeżeli pójdziemy dalej w temat yaoi to na pewno nie zamkniemy się w gettcie “tylko megapopularne serie”
Byłoby fajniutko. No, ale i tak się cieszę z Sekaiichi, serio serio, dziękuję z całą rzeszą fanek bardzo! ^-^
Mam jeszcze takie pytanko, bo się aktualnie trochę pieniądz nie zgadza: do kiedy dacie nam możliwość zamawiania prenumeraty? c:
Można ją zamawiać do końca stycznia 2015 więc jest jeszcze spooooro czasu
Cóż… mimo, że lubię yaoi, to na Sekaichi nie pokuszę się. Jednak jest to tytuł bardzo znanu wśród yaoistek (podobnie jak Junjou Romantica tej samej autorki) więc na pewno towar będzie schodził jak świeże bułeczki x)
Ten tytuł to zdecydowanie nie moja liga, ale podoba mi się Wasze podejście – nie ograniczacie się do kilku gatunków, tylko próbujecie trafić w gusta i zadowolić jak najwięcej czytelników.
Czekam na dalsze nowości~
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA! KOCHAM WAS!!!!!!!!!!!!!!!!!! DZIĘKUJĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! KOCHAM, KOCHAM. LOVKI, KISKI. DZIĘKUJĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ!!!! No to faktycznie zbankrutuje. Myślałam, że to się nigdy nie ziści, a jednak moje malutkie marzenie o wydaniu tej mangi się spełniło.
Czy jest to jeden tytuł z tych mega hitów? Yaoi się nie interesuję, ale kupię na sprawdzenie 🙂
A tak z kompletnie innej paki, to czy będziecie tłumaczyć również wszelkiego rodzaju -chan na polskie potworki słowne? (Onodercia czy coś w tym stylu?)
Fajnie byłoby, gdyby polskie wydawnictwa zrobiły to, co tak bardzo podoba mi się w mangach Del Ray – pierwsze dwie strony to tłumaczenie końcówek grzecznościowych i ich znaczenia, a sama manga trzyma się ich bez zmiany.
Co prawda wiem, że na rynku od kilku już lat toczy się bój o tłumaczenie, ale chciałam jedynie zapytać czy może przewidujecie zmianę w sposobie tłumaczenia, czy też raczej nie? (żeby wiedzieć czego się spodziewać i mentalnie się na to przygotować xD)
Onoderci raczej na 99% nie przewidujemy, tak samo jednak -chanów. Z drugiej strony najpierw chcemy przetłumaczyć tytuł a potem weźmiemy się za środek i podejmiemy jakąś decyzję.
Błagam, nie tłumaczcie tytułu, tak jak ktoś już napisał – zrobilibyście taką samą krzywdę, kiedy JPF wydało ,,Służącą przewodniczącą”. Poza tym, w oryginale brzmi lepiej, no i od razu się kojarzy.^^ Pisząc to nie wyrażam tylko własnego zdania, ale innych fanek.
Błagam, nie tłumaczcie tytułu. Tej japoński jest łatwy do wymówienia. To wystarczy, na prawdę 🙂 I bardzo się cieszę, że ją wydajecie :*
Mnie bardzo cieszy tłumaczenie tytułów na polski, bo dla Japończyków ten tytuł też coś znaczy 🙂 – co innego jak autor miesza angielski/niemiecki/cokolwiek innego, żeby było bardziej “cool”, to wtedy można uszanować jego decyzję.
Ciekawa jestem czy Japończycy sa oburzeni, że np. polskie książki wydaje się u nich z tytułem przetłumaczonym na japoński, skoro w “oryginale” brzmi lepiej , bo dokładnie na tej zasadzie to u nas działa 😉
Mam jeszcze pytanko do Waneko z innej beczki: Czy myśleliście nad tytułem “Triage X”, którą tworzy Shouji Satou – współtwórca H.O.T.D., które już wydaliście??
Kiedyś może i tak, ale pomysł dawno upadł
A szkoda bo bym na pewno zakupił prenumeratę a tak zostaje mi tylko zakup wersji Japońskiej
@Hantres nie martw się, nie trzeba kupować wersji japońskiej. Zawsze można angielską, gdyż Yen Press teraz wydaje “Triage X” i chyba jest na tomie 7 😀
Przepraszam, że piszę tutaj, ale nagle coś mi przyszło do głowy. CZY ZASTANAWIACIE SIĘ KIEDYKOLWIEK WYDAĆ KONTYNUACJĘ GTO? Ponoć już jest wydawana w Japonii, ciekawi mnie, czy w Japonii zrobią do niej anime, a jak znając życie – na pewno, więc pytam, czy szansę na to są? *.*
czy mam rozumieć, że coś jest na rzeczy, skoro nie odpisujecie, tak samo jak odgadłam, że będzie sekaiichi? 🙂 byłoby cudownie, gdybyście wydali kontynuację.
Toć to jest pedalskie porno! Dacie +18?!
Ten komentarz był całkowicie zbędny.
No i patrzcie co my tu mamy! Ciesze się ,że wydajecie coś co znam ( chociaż oglądałam tylko anime ). Pod poprzednią nowością napisałam ,że kupię ale teraz się zastanawiam .. bo wydaje całkiem sporo na mangi a ta ma 9 tomów i nadal powstaje D:
Więc mam dwa pytania:
Czy jest jakieś info ile tomów maksymalnie będzie? (bo jak więcej niż 20 to raczej nie bd tego kupować )
I czy anime bardzo różni się od mangi ?
Kolejna nowość ma dwa tomy , więc może kupię ‘3’
Kolejna nowość aktualnie ma 2 tomy i nadal wychodzi*
taka mini poprawka
Mam nadzieję, że te wielkie hity są jednak wciąż przed nami i gdzieś tam jest też jednak Kamisama 🙂 Chociaż w to drugie szczerze wątpię 🙁
wow anime mi się strasznie podobało 😀 hmm jeszcze zastanowię się nad kupnem , bo takie tytuły musze chować w domu 😛
hahaha , ja też xd
Jeszcze trzy godziny i kolejna nowosc ;3
Trochę Wam opis kuleje 😛 Tę* pracę. Jakiegoś przecinka też brakuje :3 P.S. Na mangę bardzo się cieszę, szkoda tylko że z obwolutą, a nie bez obwoluty + skrzydełka, tak jak reszta yaoiców… :3
jej, bardzo się cieszę, że to nie będzie “junjou…”, bo sekaiichi hatsukoi lubię dużo bardziej c:
istnieje może kiedyś szansa na wydanie również nowelek?
Man nadzieje że jeżeli nie Waneko to jakieś inne wydawnictwo wyda „junjou…” 🙂
Wydając pedalską mangę straciliście właśnie klienta. Tom 5 Silver Spoon jest ostatnim jaki od was zamawiam, a jeśli zdecyduję się na zakup to tylko z 2-giej ręki.
Pewnie dyskusja nic nie zmieni ale spróbujemy: jak wydawanie jednej gejowej serii na prawie około 20 którymi teraz się zajmujemy powoduje, że nagle stajemy się “be”? Gdybyśmy zaczęli opóźniać wydawanie Silver’a aby wziąć się za Sekaiichi to jeszcze dało by się zrozumieć, ale obecnie pachnie to lekką przesadą… Choć z drugiej strony każdy ma prawo do własnego zdania jeżeli taka twoja wola, to… Taka twoja wola.
Waneko, nie przejmujcie się, zawsze znajdzie się w Internecie taki burak, który myśli tylko o sobie i nie rozumie, że ktoś inny może mieć odmienny gust 😉 Dla mnie jesteście najlepszym wydawnictwem, właśnie dlatego, że wydajecie mangi o różnej tematyce.
Pozdrawiam!
Liczyłam, że będzie to Junjou Romantica. Był to chyba pierwszy bardziej znany tytuł od tej autorki i według mnie znacznie lepszy i przede wszystkim nie taki ‘naciągany’ fabularnie jak Sekaiichi, gdzie mamy wydawnictwo mang shoujo, gdzie pracują sami faceci i każdy z nich jest homoseksualistą.
Akurat w JR tylko lądują w łóżku (lub innym miejscu). A zaczynanie znajomości od zmuszenia do seksu? No sorry…
SH nie jest ideałem, ale porównując do swojego poprzednika – bije go o głowę główną historią.