Przed Wam obwoluta piątego tomu Naszego Cudu. Sprawy przeszłości mieszają wszystkim w głowach. Minami oprócz prób ogarnięcia i wsparcia klasy, musi walczyć o to by Veronica “nie przejęła” jego serca i umysłu. Na domiar złego, ktoś pragnie ponownie wzniecić konflikt i doprowadzić do tragedii… Wróg nie przebiera w środkach. Kim jest on jest? Jaki dokładnie jest jego cel?
Premiera tego tomu już 18 stycznia, przedpłaty możecie zamówić tutaj: KLIK
Co sądzicie o tym tytule i o tej obwolucie?
Właśnie wczoraj przeczytałam czwarty tomik i muszę stwierdzić, że oficjalnie dołączyłam do fanów tego tytułu. W dodatku postanowiłam przeczytać sobie całą historię od początku od 1 tomu i to była dobra decyzja, bo w końcu zaczęłam rozróżniać bohaterów, cała sytuacja na zamku mi się rozjaśniła i nawet zaczęła mi się podobać kreska. Poza tym w końcu czuję styl prowadzenia historii przez autorkę i dostrzegam kiedy mamy do czynienia z retrospekcją, bo na początku trochę się w tym gubiłam.
Nie mogłam tego napisać przy ogłoszeniu, bo nie znałam wtedy tej mangi, więc napiszę teraz: Dzięki Waneko za wydawanie Naszego Cudu 🙂